Bardzo możliwe, że gdyby nietarget="_blank"> "Warsaw Shore", o Wojtku Goli nigdy byśmy nie usłyszeli. To właśnie w Ekipie z Warszawy kilka lat temu swoją medialną karierę rozpoczął 32-letni dziś Gola. Tam jednak głównie skupiał się na imprezowaniu do białego rana i podrywaniu nowych dziewczyn w klubach. Po kilku sezonach upijania się na wizji w końcu podjął decyzję, żeby zmienić swoje życie. Wówczas został jednym z udziałowców oraz włodarzem największej polskiej federacji organizującej gale typu freak fight w Polsce - Fame MMA.
Dziś więc Wojtek Gola może pochwalić się całkiem niezłym statusem materialnym. Na swoim Instagramie ochoczo chwali się luksusowymi autami, rajskimi wakacjami czy drogimi stylizacjami. Jak jednak wyznał w rozmowie z Michałem Dziedzicem z Pudelka, jeszcze kilka lat temu nie mógł sobie pozwolić na takie przyjemności...
To nie jest tak, że ja miałem zawsze dużo pieniędzy. Przez całe życie od kredytu do kredytu. Zawsze mówiłem mamie, że kiedyś mi się uda, że spłacę te wszystkie kredyty, osiągnę duży sukces. I udało mi się. Ciężko na to zapracowałem - mówi nam Gola.
Zobaczcie materiał wideo, żeby przekonać się, jaki stosunek do pieniędzy ma Wojtek Gola...