W niedzielne popołudnie Wojtek Sawicki i jego żona Agata, którzy prowadzą popularny na Instagramie profil Life on Wheelz, poinformowali obserwatorów, że dwa lata po ślubie podjęli decyzję o rozstaniu. Jak sami podają, ich uczucie już się wypaliło i nie mają dalej siły walczyć o małżeństwo.
Wynieśliśmy z tej intensywnej i magicznej relacji wiele dobrego. Jednak od pewnego czasu czujemy, że nasze uczucie wygasło. To bolesne, bo naprawdę o nie walczyliśmy. Przez wiele miesięcy próbowaliśmy zażegnać kryzys. Nie udało się. Nie potrafimy już dłużej walczyć, jesteśmy zmęczeni psychicznie i fizycznie. Umarło w nas życie - brzmi fragment oświadczenia, które zamieścili.
Wojtek Sawicki i Agata: Jak się poznali?
Tak jak wiele współczesnych historii miłosnych, również opowieść o Wojtku Sawickim i Agacie Tomaszewskiej zaczyna się w internetowym świecie. Wojtek, prężnie działający na Instagramie, gdzie prowadzi profil Life on Wheelz, poznał Agatę, która tak jak on, należała do społeczności fanów muzyki niezależnej. Mężczyzna na początku ukrywał swoją chorobę.
Dopiero po pewnym czasie wyjawił mi swoje sekrety, że jest chory na dystrofię mięśniową Duchenne’a i porusza się na wózku. Zaciekawiło mnie to, ale nie przestraszyło - powiedziała Agata w rozmowie z WP Kobieta.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Agata, zafascynowana Wojtkiem i jego determinacją, postanowiła wspierać go w trudach codzienności związanej z życiem z dystrofią mięśniową Duchenne’a. Ich relacja rosła w siłę, zarówno na gruncie zawodowym, jak i osobistym.
Na początku mieliśmy ze sobą kontakt w internecie przez wiele lat, bo należeliśmy do społeczności fanów muzyki niezależnej. Wojtek pracował jako redaktor naczelny kultowego portalu prezentującego tę muzykę, a ja byłam fanką ich działań, śledziłam recenzje i listy przebojów. Wiedziałam, że Wojtek tym wszystkim zarządza i bardzo go za to podziwiałam - wyznała Agata w rozmowie z WP kobieta i dodała, że starali się prowadzić normalne życie jako para.
Wstajemy razem uprawiam jogę, biorę prysznic, ubieram się, robię śniadanie, które jemy razem. wychodzimy na spacer, kiedy jest ładna pogoda. Wieczorem wspólna kolacja i film, Wojtek ogląda mecze i pisze recenzje, ja pracuję nad muzyką lub czytam - przyznała.
Para zaręczyła się w 2021 roku, a w 2022 wzięli ślub.
Zobacz: Wojtek Sawicki z "Life on Wheelz" publikuje nowe zdjęcie: "Ja zadowolony po WALENTYNKOWYM SEKSIE"
Agata i Wojtek Sawiccy otwarcie mówili o seksie
Sawiccy nie wstydzili się mówić o seksie. W jednym z wpisów na Instagramie Wojtek opisał swoje doświadczenia z kobietami. Jak przyznał, pierwszy raz uprawiał seks w wieku 25 lat, ale nie odczuł wtedy przyjemności. Wszystko zmieniło się dzięki Agacie. To właśnie ona nie wyobrażała sobie życia opartego wyłącznie na więzi intelektualnej.
Dopiero po 30. urodzinach nabrałem więcej odwagi. Co w nierozerwalny sposób łączy się też z poznaniem Agaty. Ona od początku znajomości nie ukrywała, że nie wyobraża sobie czysto intelektualnego związku. Imponowała mi jej szczerość, to ona sprawiła, że pierwszy raz w życiu poczułem się gotowy na zbliżenie. Mojemu pierwszemu razowi towarzyszył duży stres, bałem się, że zostanę zawału serca, że nie podołam wyzwaniu, nawet nie wiedziałem, jak wyglądają moje narządy płciowe. Jednak udało mi się opanować nerwy i zaryzykowałem. Daleko było temu doświadczeniu do ideału, ale ani myślałem się poddawać, zwłaszcza, że Agata okazała się bardzo cierpliwa. Dzisiaj, po wielu próbach, szczerych rozmowach, konsultacjach z seksuolożką, jestem zadowolony z mojego życia seksualnego. Wytrwałość popłaca - pisał.
Wojtek Sawicki mimo poważnej choroby, która wymusza na nim korzystanie z wózka elektrycznego i respiratora, nie pozwolił, aby jego stan zdrowia go ograniczał. Jak sam mówi, jego życie zmieniło się na lepsze po spotkaniu z Agatą. I chociaż właśnie się rozstali, zapewniają, że pozostają w przyjacielskich stosunkach.