Zakończenie związku przeważnie okupione jest łzami, chęcią odcięcia się od najbliższych, ciągnącymi się jak makaron chwilami smutku i natłokiem myśli, które wywołują jeszcze większy mętlik w głowie. Z tymi trudnymi doświadczeniami mierzy się właśnie Wojtek Sawicki, znany influencer, który walczy o prawa osób z niepełnosprawnościami, samemu borykając się z nieuleczalną dystrofią mięśniową Duchenne'a. Decyzja o zakończeniu 6-letniego związku z często widoczną w jego mediach społecznościowych Agatą wprawiła ich widzów w osłupienie.
Wydawało się, że ślub twórców edukacyjnego bloga Life on Wheelz jeszcze bardziej wzmocni ich relację. Tymczasem okazało się, że po 2 latach od powiedzenia sobie sakramentalnego "tak", nie ma już czego zbierać. Małżonkowie rozstali się w atmosferze wzajemnego szacunku i przyjaźni, chcąc dalej kontynuować swój internetowy projekt.
Wojtek Sawicki symbolicznie kończy małżeńskie życie
Słynący z ogromnego dystansu do siebie 37-latek w kwestiach uczuć zawsze wykazuje się pełną powagą. Po serii trudnych emocjonalnie wynurzeń prezentowanych na Instagramie, postanowił raz na zawsze zakończyć etap małżeństwa. Temu przełomowemu wydarzeniu towarzyszyło zdjęcie obrączki z palca.
Oczywiście jest mi smutno. Nie tak miało się skończyć moje małżeństwo, ale czuję, że otwiera się nowy, ciekawy etap w moim życiu - zakomunikował w najnowszym nagraniu.
Pełen nadziei influencer poprosił swoich odbiorców o trzymanie za niego kciuków. Komentujący skierowali w jego stronę wiele wyrazów wsparcia.
Trzymamy kciuki! Nic nie dzieje się bez przyczyny i każdy etap jest po coś. Powodzenia; Smutny widok, ale trzymamy za was osobno kciuki; Życzę ci wszystkiego, co życie może dać najlepszego. I chylę czoła... - pocieszają go internauci.