Grażyna Wolszczak od lat zaliczana jest do grona najpopularniejszych polskich aktorek. Nic dziwnego - w końcu przez trwającą od ponad trzydziestu lat karierę, gwiazda wystąpiła w 40. produkcjach, czym zaskarbiła sobie sympatię widzów oraz szacunek wśród kolegów i koleżanek z branży. W 2002 roku aktorka wcieliła się w postać czarodziejki Yennefer, ukochanej tytułowego wiedźmina Geralta.
Celebrytka dziś wcale tak miło nie wspomina tej roli, podobne odczucia ma również do najnowszej produkcji Netfliksa. Zdaniem Wolszczak historia różniła się od tej przedstawionej w 2002 roku. Mieszane odczucia ma również wobec nowej Yennefer, która wzbudziła jej podziw przed metamorfozą w produkcji. Aktorka przyznała, że z sentymentu obejrzała kilka odcinków, jednak nowe spojrzenie na historię... znudziło ją.