Podczas gdy w niedzielę Los Angeles żyło galą rozdania Oscarów, polskie gwiazdy postanowiły zorganizować sobie namiastkę Hollywood w Warszawie. Telewizja E! zaprosiła celebrytów do wspólnego oglądania ceremonii. Okazuje się, że polscy celebryci, choć kibicowali Leonardo DiCaprio w wyścigu po statuetkę, nie przyjęli Zjawy z takim samym entuzjazmem:
Wykonał wielką robotę, ale to nie jest tylko jego robota. To, że dostał taką szansę, to background po to, żeby dostać Oscara - mówi Roma Gąsiorowska.
Jest mi przykro, mam nadzieję, że dostanie Oscara za rolę, za którą on mu sią należy. Powinien dostać go w tamtym roku. Kiedyś pożałuje tego, że dostał go w tym roku - powiedział Piotr Głowacki.
Dawid Woliński przyznał, że nie udało mu się dobrnąć nawet do słynnej sceny walki z niedźwiedziem.
Absolutnie nie podoba mi się ten film, próbowałem go obejrzeć 3 razy, nie przechodzę przez jelita. Do niedźwiedzia nie doszedłem.
Nie byłam w stanie znieść tej męki, spędziłam pół filmu tyłem do ekranu. Kocham Leo, ale nie za tę rolę- dodała Grażyna Wolszczak.
Źródło: Dzień Dobry TVN/x-news