Jarosław Kuźniar należy do grona dziennikarzy mającym na swoim koncie kilka spektakularnych wpadek. Zdarzyło mu się na przykład zażartować ze śmierci Patricka Swayze. Tym razem przydarzyła mu się innego rodzaju wpadka. Chcąc bawić widzów wpadł na pomysł ścigania z Adamem Kszczotem, złotym medalistą ME w biegu na 800 m. W trakcie biegu jednak zaliczył upadek, wyglądający na nieco bolesny.
Zobaczcie, jak próbował wybrnąć z sytuacji.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.