W poniedziałek w Radiowej Jedynce gościł wiceminister spraw zagranicznych Piotr Wawrzyk. Choć temat wywiadu był niezwykle poważny, bo mowa była o kryzysie na granicy polsko-białoruskiej, to polityk zaliczył dość nieoczekiwaną wpadkę, która już stała się obiektem kpin zarówno wśród internautów, jak i dziennikarzy.
W trakcie łączenia online Piotr Wawrzyk zorientował się, że za jego plecami wiszą spodnie, które pozostawił na krześle. Wiceminister starał się dyskretnie pozbyć kłopotliwego elementu garderoby zza głowy, jednak wyszło trochę niezręcznie. Niestety spodnie nie chciały współpracować, a na twarzy nieco zawstydzonego polityka pojawił się nieprzyjemny grymas.
Zgodnie z oczekiwaniami, wszystkim poza wspomnianym politykiem jest teraz wyraźnie do śmiechu, a internet już zalała fala memów. Z sytuacji postanowiono zażartować także w programie "Szkło kontaktowe", który emituje TVN24. Podczas dyskusji jeden z prowadzących nagle zaczął w mało dyskretny sposób wysuwać jeansowe spodnie zza pleców.
Wcześniej natomiast obaj panowie dyskutowali z kolei nad samą wpadką ministra, którą oczywiście pokazano na antenie. Jak słusznie zauważyli, sprawa zapewne przeszłaby bez echa, gdyby nie wysiłki polityka, aby pozbyć się kłopotliwego "problemu" z krzesła.
Pan wiceminister publicznie ściągnął spodnie - zażartował pierwszy z nich.
To jest odwaga, swoją drogą. Zna pan wielu ministrów czy wiceministrów, którzy publicznie ściągnęli spodnie? - wtórował mu kolega z programu.
A wystarczyło ściągnąć spodnie z oparcia przed łączeniem na żywo... Współczujecie?
W Pudelek Podcast ujawniamy, ile Małgorzata Rozenek płaci nam za pochlebne komentarze!