W sezonie letnim na antenie TVP można oglądać liczne koncerty plenerowe z udziałem największych gwiazd polskiej sceny muzycznej. Część z nich nie do końca spełnia oczekiwania widzów, o czym niedawno przekonała się m.in. Viki Gabor.
Od kilku tygodni sobotnie wieczory w telewizyjnej Dwójce zarezerwowane są dla biesiad, podczas których znani wykonawcy jeżdżą po całym kraju, śpiewając własne piosenki oraz lokalne przyśpiewki w towarzystwie zebranej publiczności. Tym razem widzowie zobaczyli jednak wydarzenie zorganizowane z okazji zbliżającego się Święta Wojska Polskiego. Z pewnością zapamiętają je na dłużej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Niespodziewana sytuacja podczas koncertu. Izabella Krzan i Rafał Brzozowski szybko zareagowali
Koncert "Silna Biało-Czerwona" uświetniły występy m.in. Edyty Górniak, Kamila Bednarka i Marka Piekarczyka, którzy wykonali utwory o charakterze patriotycznym. Zapowiadali ich Izabella Krzan i Rafał Brzozowski. Widzom Telewizji Polskiej duet ten najmocniej kojarzy się ze wspólnego prowadzenia "Koła fortuny".
Imprezy realizowane na żywo mają to do siebie, że niekiedy w ich trakcie dochodzi do różnych nieplanowanych sytuacji. Nie inaczej było podczas wczorajszego koncertu. Jednym z elementów wydarzenia były życzenia od wojsk sojuszniczych kierowane w stronę żołnierzy polskiej armii. Te jednak nie pojawiły się na ekranie, a w ich miejsce widzowie zobaczyli... zebraną pod sceną publiczność. Sytuacja trwała zaledwie kilka sekund, po czym prowadzący spontanicznie zapowiedzieli, że do życzeń jeszcze wrócą. W to miejsce szybko zapowiedzieli występ Nataszy Urbańskiej.
Udało im się wybrnąć z twarzą?