26 lipca w Paryżu odbyło się uroczyste otwarcie XXXIII Letnich Igrzysk Olimpijskich. W zaplanowanym z dużym rozmachem show inaugurującym ponad dwutygodniowe zmagania zawodników o możliwie najlepsze występy dla swych ojczystych krajów, wzięły udział największe gwiazdy estrady. Na miejscu obecny jest też Andrzej Duda.
Uroczystą inaugurację olimpiady umilił sławnym gościom występ Lady Gagi. Gwiazda dała ukłon w stronę Francuzów i wykonała na scenie jeden z ich kultowych przebojów, "Mon truc en plumes". Amerykanka rozgrzała publiczność przed planowanym na koniec wydarzenia wykonem Celine Dion, dla której będzie to pierwszy od lat występ na scenie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
TVP przez cały czas trwania igrzysk olimpijskich będzie pokazywała relacje z Paryża. Stacja naturalnie emitowała też ceremonię otwarcia wydarzenia, która skupiała się na występach gwiazd z całego świata. Wydarzenie komentowane było dla widzów Telewizji Polskiej przez Przemysława Babiarza i Jarosława Idziego.
Ich zadanie było mocno utrudnione przez problemy techniczne, które spowodowały, że z ekranów komentatorów zniknął obraz. Babiarz i Idzi kompletnie nie wiedzieli, co się dzieje w Paryżu i co pokazują stacje na całym świecie. Obaj usiłowali zachować zimną krew, racząc widzów anegdotami i historycznymi ciekawostkami. Poirytowany Babiarz kilkukrotnie zaznaczył, że zupełnie nie widzą ekranu i "komentują w ciemno". Mimo ich wysiłków internauci, delikatnie mówiąc, nie byli zadowoleni z ich relacji, o czym dosadnie dali znać w krytycznych komentarzach, które ukazały się na facebookowej stronie TVP Sport.
Jak na razie komentujący w TV są do kitu, co chwilę przerywają, kto w ogóle ich wybrał;
Niech ci panowie już przestaną gadać przy tym otwarciu;
Prosimy pana Babiarza o pogadanki w innym czasie... bo chcę słuchać muzyki;
Komentatorzy chyba nie znają scenariusza rozpoczęcia, bo mylą się co chwila - pisali.
A Wy jak oceniacie ich relację z inauguracji igrzysk olimpijskich?