Już wkrótce odbędzie się kolejna edycja Eurowizji Junior, w której możemy poszczycić się dużo większymi osiągnięciami niż w jej "dorosłej" wersji. W tym roku nasz kraj reprezentować będzie Maja Krzyżewska z utworem "I Just Need a Friend". Za nami ceremonia otwarcia w Nicei, na której pojawili się jej młodzi uczestnicy, w tym oczywiście Polka. Nie wszystko poszło jednak zgodnie z planem.
Przypomnijmy: Eurowizja Junior 2023. Wiemy, KTO będzie reprezentować Polskę w tegorocznym konkursie!
Wpadka na otwarciu Eurowizji Junior. Przez moment było niezręcznie
Krzyżewska, podobnie jak reszta wykonawców, pojawiła się na oficjalnej uroczystości i ucięła sobie krótką pogawędkę z prowadzącymi. Niestety już od początku stało się jasne, że imię i nazwisko reprezentantki Polski będzie językołamaczem dla francuskich dziennikarek, którym najwyraźniej nie udzielono wcześniej informacji, jak je poprawnie wymawiać.
Zanim jeszcze doszło do wywiadu, prowadząca nerwowo zerkała w skrypt, jednak to nie pomogło. Ostatecznie próbowała stanąć na wysokości zadania, ale niestety poległa w nierównej walce z nazwiskiem Polki.
A oto Polska na czerwonym dywanie, powitajcie Maję Kudżewską - wybrzmiało (mniej więcej) z ust prezenterki.
Zobacz też: Eurowizja Junior 2022. Fani pocieszają Laurę Bączkiewicz po konkursie: "Dla mnie WYGRAŁAŚ"
O ile Maja nie dała po sobie poznać, że została błędnie przedstawiona, to reszta jej ekipy zrobiła dość wymowne miny i ukradkiem zerkali na prowadzącą. Tu nie było też mowy o tym, aby poprawić jej błąd, bo po wstępie Krzyżewska musiała przejść po czerwonym dywanie i szybko udzielić krótkiego wywiadu innym osobom. Po wspólnym zdjęciu dziennikarka spróbowała ją przedstawić jeszcze raz, ale, niestety, znów niepoprawnie.
Nagrodźcie Mazię Krzyżweską wielkimi brawami - podsumowała.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nie wiedziały, jak przedstawić Polkę. Maja Krzyżewska musiała je poprawić
Następnie Maja przez moment pogawędziła z pozostałymi prowadzącymi. Mówiła między innymi o tym, jakie jest znaczenie wykonywanej przez nią piosenki.
Jest o przyjaźni i jak istotne jest, aby mieć wokół siebie przyjaciół. Według mnie przyjaciółmi mogą być rodzice, rodzeństwo, a nawet zwierzątko.
Zapytano ją jeszcze o to, jaką chciałaby posiadać supermoc. Zanim jednak drugie pytanie wybrzmiało, prowadzące chciały zwrócić się do Polki po imieniu, ale... nie wiedziały, jak w końcu poprawnie wymówić jej imię. Tu Krzyżewska mogła w końcu wyprowadzić wszystkich z błędu.
Maja... Czy "Mazia", bo już nie wiem? - musiała ją dopytać prezenterka.
Maja - odpowiedziała nastolatka z lekko rozbawioną miną.
Po ostatnim pytaniu Polka i jej ekipa opuścili czerwony dywan. Sądząc po komentarzach w mediach społecznościowych, większość internautów ocenia prezentację Mai pozytywnie i czeka na jej niedzielny występ. Życzą jej też sukcesów na miarę Roxie i Viki.