Zgodnie z zapowiedziami polityków rządzącej obecnie koalicji, Telewizję Polską ogarnęła prawdziwa rewolucja. W środowy poranek niespodziewanie przerwano nadawanie kanału TVP Info, a wieczorem widzowie wyjątkowo nie zobaczyli "Wiadomości" w TVP1. Nowo zatrudnieni dziennikarze i produkcja potrzebowali czasu, aby odpowiednio przygotować premierowe wydanie odmienionego serwisu informacyjnego.
Pierwsze wydanie odmienionych "Wiadomości" TVP. Jest sporo zmian
Jak się okazało, zmieniono nie tylko czołówkę, oprawę i skład reporterów, ale również samą nazwę programu. Dawne "Wiadomości" to począwszy od czwartku "19:30". Marek Czyż poprowadził historyczne wydanie serwisu i wyjaśnił widzom proces zachodzących zmian.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
TVP wyemitowała pierwsze wydanie nowych "Wiadomości". Dziennikarka zaliczyła wpadkę
W pierwszym wydaniu "19:30" widzowie mogli obejrzeć kilka materiałów, dotyczących m.in. projektu budżetu, protestów przed siedzibą TVP, a także najświeższych informacji ze świata. Jako ostatni zaprezentowano reportaż na temat funkcjonowania mediów publicznych, będący swego rodzaju zapowiedzią tego, co w najbliższych miesiącach czeka widzów Telewizji Polskiej. Jego autorką była Małgorzata Nowicka-Aftowicz, związana dotychczas ze stacją Polsat News.
Wspomniana dziennikarka zaliczyła na wizji drobną wpadkę, którą najwidoczniej umknęła też montażystom. O ile każdy z dziennikarzy na koniec swojego materiału standardowo się przedstawił, to nikt w swojej wypowiedzi nie wymienił nazwy serwisu, która uległa przecież zmianie. Zrobiła to jedynie Małgorzata Nowicka-Aftowicz, przekazując dumnie, że jest autorką materiału przygotowanego dla "Wiadomości".