To, że zmiana rozkładu sił w polskim Sejmie będzie wiązała się z rewolucją w TVP było raczej do przewidzenia. Początkowo nikt nie spodziewał się chyba, że stare "Wiadomości" szybko znajdą miejsce (wraz z prezenterami) w TV Republika. To według prawicy "ostoja wolnych mediów", gdzie od kilku tygodni komentowane są wydarzenia polityczne i społeczne w naszym kraju. Nie zawsze są to jednak relacje aktualne...
Po wtorkowym wydaniu serwisu informacyjnego "Dzisiaj" (prowadziła go, a jakże, Danuta Holecka) widzowie zostali zaproszeni do wysłuchania premierowej rozmowy z Jarosławem Kaczyńskim. Tak się złożyło, że na kilkanaście minut przed emisją wywiadu policja weszła do Pałacu Prezydenckiego i aresztowała posłów Mariusza Kamińskiego oraz Macieja Wąsika.
Kaczyński w żaden sposób nie odniósł się jednak do tych wydarzeń. Szeroko komentował za to planowany na 11 stycznia protest w sprawie mediów publicznych. Sytuacja była o tyle kuriozalna, że na pasku zdążyła już pojawić się informacja o zatrzymaniu byłych ministrów w rządzie PiS.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wpadka w TV Republika. Co się stało?
Widzowie, w tym dziennikarze, szybko zorientowali się, że wywiad z Kaczyńskim został wyemitowany z tzw. puszki. Nie był więc nagrywany na żywo, a z wyprzedzeniem. To w przypadku telewizji newsowej dość ryzykowna praktyka, zwłaszcza przy tak dynamicznej sytuacji w kraju. Uszczypliwie skomentował to Jacek Gądecki z redakcji Gazeta.pl.
Trochę głupio wyszło: rozmawiali, gdy Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik byli wolni w Pałacu Prezydenckim, a gdy jest emisja wywiadu, to są już w drodze do aresztu - napisał w serwisie X.
Wtórowali mu inni internauci.
Wywiad do puszki i Kamiński z Wąsikiem też do "puszki" czyli do pudła; Naczelnik boi się rozmawiać na żywo nawet u swoich; Wyrazy współczucia dla korespondentów zagranicznych mediów. Musicie być dzielni i wytrwali w tłumaczeniu swoim przełożonym, że nie robicie sobie z nich żartów - czytamy.
Katarzyna Zagójska, która to przeprowadzała "spóźniony" wywiad z Kaczyńskim, szybko odniosła się do zamieszania na antenie. Potwierdziła, że rozmowa została nagrana chwilę wcześniej, a prezes PiS udał się już pod areszt, w którym przebywają Wąsik oraz Kamiński.
Myślicie, że Republika odpuści sobie emisję wywiadów z "puszki"?