Jak wiadomo, telewizja na żywo rządzi się swoimi prawami. Jej nieodłącznym elementem są również wpadki. Niektóre stają się viralem, inne szybko przepadają w niepamięć, jednak o tej "wpadce" w brytyjskiej telewizji widzowie szybko nie zapomną.
ZOBACZ TAKŻE: Wpadka w "Dzień Dobry TVN". Wokalistka musiała PRZERWAĆ występ! "Tego już nikt nie zapomni..."
Kompromitująca wpadka znanej prezenterki. Widzowie nie mogli w to uwierzyć
Jedno z ostatnich wydań wydarzeń w BBC News odbiło się w mediach szerokim echem. Wszystko za sprawą Maryam Moshiri, która nie wiedziała, że jest już na wizji i pokazała do kamery środkowy palec. Po wulgarnym geście prezenterka szybko zreflektowała się, że program jest już emitowany, dlatego natychmiast kontynuowała prowadzenie wydania.
Widzowie jednak nie ukrywali swojego oburzenia, a w mediach społecznościowych natychmiast zaroiło się od niepochlebnych komentarzy. Internauci zarzucali prezenterce m.in. brak profesjonalizmu oraz lekceważący stosunek do widzów. Nie brakowało również komentarzy sugerujących, że stacja powinna zakończyć współpracę z Moshiri.
Maryam Moshiri tłumaczy się z wulgarnego gestu
Po medialnej burzy, którą wywołał gest Maryam Moshiri, prezenterka postanowiła odnieść się do sprawy. We wpisie, który opublikowała na X, czyli dawnym Twitterze, próbowała obronić swój honor i wytłumaczyć się z niewybrednego "żartu".
Hej wszystkim, wczoraj, tuż przed wejściem na antenę, żartowałam sobie trochę z ekipą. Udawałam, że odliczam tak samo, jak wydawca odliczał do mnie, na palcach od 10 do 0. Kiedy dotarłam do 1, dla żartu pokazałam środkowy palec. Nie zdawałam sobie sprawy, że zostanie to uchwycone przez kamerę - rozpoczęła.
ZOBACZ TAKŻE: Prezenter BBC, który miał zapłacić nastolatkowi za rozbierane zdjęcia prawie 200 TYSIĘCY ZŁOTYCH, trafił do szpitala!
To był prywatny żart z zespołem i bardzo mi przykro, że zostało to wyemitowane! Nie było to moim zamiarem i przepraszam, jeśli kogoś uraziłem lub zdenerwowałam. Tak naprawdę nie pokazywałam środkowego palca w stronę widzów ani nawet do żadnej osoby. To był głupi żart — podsumowała.
Niezła wtopa?
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo