Gigantyczna afera na tle seksualnym, w centrum której znalazł się święcący do niedawna triumfy raper Diddy odbiła się szerokim echem na całym świecie. Z jednej strony odsłaniane nawet po kilkudziesięciu latach kulisy tzw. Białych Imprez organizowanych na terenie jego posiadłości wywołały powszechne oburzenie, z drugiej zaś wspomniany skandal obyczajowy pokazał, że status gwiazdorski i miliony dolarów na koncie nie są gwarantami bezkarności. Co prawda skompromitowany producent muzyczny nawet za kratkami może liczyć na szczególne względy, lecz nic nie wskazuje na jego rychłe wyjście z więzienia.
ZOBACZ: Diddy łamie zasady w więzieniu. Raper korzysta z telefonu komórkowego, by szantażować swoje ofiary!
Z pewnością nie ułatwi mu tego wydłużająca się lista oskarżeń pod jego adresem. Do sądu w Nowym Jorku wpłynęło pięć nowych pozwów pod adresem Seana Combsa. Na liście osób, które twierdzą, że muzyk podawał im narkotyki i dopuszczał się przemocy seksualnej, znaleźli się zarówno mężczyźni, jak i kobiety.
Diddy miał dopuścić się strasznych czynów
Portal Page Six dotarł do dokumentów sądowych zawierających zeznania mężczyzny chcącego zachować anonimowość, z których wynika, że gościł on na celebryckim afterparty zorganizowanym w rezydencji rapera w Miami. Powód twierdzi, że po spożyciu napoju zaczął tracić przytomność. Kilkadziesiąt minut później miał obudzić się nagi, czując ostry ból w tylnej części ciała. Wraz z odzyskaniem świadomości po odwróceniu głowy rzekomo zobaczył rozebranego Diddy'ego, próbującego odbyć z nim kolejny stosunek.
Reprezentowana przez prawnika Tony'ego Buzbee kobieta z Maryland przytoczyła zbliżoną wersję zdarzeń. Jak twierdzi, również zaczęła odczuwać zawroty głowy po wypiciu drinka. Z jej zeznań wynika, że mając zaledwie 18 lat, została odprowadzona do limuzyny, gdzie Diddy czekał już na nią z sześcioma swoimi znajomymi. Młoda kobieta była podobno zmuszona do odbycia seksu oralnego na oczach wszystkich panów. Dodała również, że podczas rzekomej napaści seksualnej gwiazdor oblewał ją szampanem, jednocześnie kierując wobec niej obelżywe określenia.
Pozostałe trzy osoby również zeznały, że zostały zmuszone do świadczenia usług seksualnych podczas niemoralnych przyjęć. Wszyscy oskarżyciele, którzy skierowali przeciwko Diddy'emu zarzut gwałtu, domagają się od niego wysokich odszkodowań.