Sobel stał się w krótkim czasie jednym z bardziej znanych młodych raperów. Pod kątem liczby odsłuchań jego piosenki mogą dziś śmiało rywalizować z piosenkami gwiazd będących w przemyśle muzycznym od dekad. Widać jednak, że raper nie do końca radzi sobie z popularnością. W lipcu zalała go fala krytyki po tym, jak zwyzywał mężczyznę, który przedrzeźniał go podczas koncertu. Nie przebierając w słowach kazał mu "wy*ierdalać". Później musiał przeprosić za swoje zachowanie.
ZOBACZ: Raper Sobel zwyzywał fana na koncercie: "Wy*ierdalaj mi stąd, PE*ALE JE*ANY!". Teraz przeprasza
Teraz Sobel znów "popisał się" zachowaniem, któremu daleko do zasad savoir-vivre. W niedzielę raper dał koncert w Opolu. Jedną z prezentowanych przez niego piosenek był kawałek "Każdego dnia", poświęcony jego byłej już dziewczynie.
Skarbie/proszę, popatrz na mnie/kochaj tylko mnie - głosi tekst romantycznej piosenki.
Niestety, związek rapera skończył się szybciej niż trasa koncertowa, dlatego też Sobel dodał do piosenki osobliwe preludium:
Nie lubię tej dziewczyny i wiecie, j*bać ją, serio - pozdrowił byłą miłość ze sceny. Nie lubię tej dziewczyny, jednak dalej lubię tę piosenkę, lubię, jak ją śpiewacie.
Nagranie z koncertu krąży już po sieci. "Pozdrowienie" zobaczyła też dziewczyna, o której mowa w filmie. Odpowiedziała byłemu chłopakowi w równie emocjonalnym tonie:
Zje*ałeś mi życie, skrzywdziłeś pod każdym względem. Już nic gorszego zrobić nie mogłeś (...). Obydwoje wiemy, wszyscy, którzy byli obecni w tym "związku" wiedzą, jak było. Gdyby ludzie wiedzieli - to oni by cię je*ali. Nigdy ci nie wybaczę. Dwa miesiące temu ryczysz, teraz mnie nie lubisz. Chore.
Myślicie, że to dopiero początek publicznego prania brudów?
Pudelek ma już własną grupę na Facebooku! Masz ciekawy donos? Dołącz do PUDELKOWEJ społeczności i podziel się nim!