Julia Wróblewska zadebiutowała w wieku 8 lat w komedii romantycznej Tylko mnie kochaj, później zaś dołączyła do obsady M jak miłość, gdzie do dziś wciela się w postać Zosi. Można więc śmiało stwierdzić, że niemal dosłownie dorastała na oczach polskich widzów. Wróblewska zdradziła www._przeAmbitni.pl_, że znalazła się na castingu do Tylko mnie kochaj za sprawą cioci. Mama celebrytki nie marzyła o tym, by córka spełniała się w aktorstwie.
Są rodzice, którzy ciągają dzieci po castingach, moja mama była całkowicie przeciwna. Ciocia przekonywała mamę. Miałam do tego obojętny stosunek. Nie rozumiałam, że to będzie taka duża rola. Chodziłam z tatą do kina, moja mama lubowała się sprzątaniem w domu, bo miała wtedy spokój. Na premierę przyszła cała rodzina.
Jest z aż tak "tradycyjnej" rodziny? Julka chyba nie lubuje się w obowiązkach domowych.
Zobacz też: Mama Wróblewskiej narzeka w TVN-ie. "Julia nie lubi sprzątać. To moja wina, wyręczałam ją!"