Nieco ponad miesiąc temu informowaliśmy o działaniach prokuratury, która zainteresowała się kwestią małżeństw gejów i lesbijek. Zastępca Prokuratora Generalnego Robert Hernand przypomniał prokuratorom, że w urzędach stanu cywilnego nie wolno przyjmować oświadczeń o wstąpieniu w związek małżeński przez osoby tej samej płci. Hernand zobowiązał też prokuratorów do regularnego sprawdzania toczących się postępowań dotyczących rejestracji jednopłciowych małżeństw zawartych za granicą. Mają wiedzieć, ile dokładnie toczy się takich spraw, a następnie zgłaszać się do ich prowadzenia - i oczywiście blokowania. Pismo pojawiło się w związku z rosnącą liczbą wniosków o rejestrację zawartych za granicą małżeństw osób jednej płci.
Okazuje się, że wrocławska prokuratura już sprawdza, jakie wnioski składają do Urzędu Stanu Cywilnego pary jednopłciowe. Dotyczy to tych dokumentów, które są związane z zawieraniem małżeństw za granicą.
Prokuratura pyta, czy USC prowadzi dwa rodzaje postępowań: pierwsze - wpisanie do polskich ksiąg zagranicznych aktów małżeństwa, zawartych przez pary jednopłciowe, a drugie, czy USC wydaje zaświadczenia o stanie cywilnym dla osób, które później zawierają małżeństwo za granicą - poinformował Arkadiusz Filipowski, rzecznik Urzędu Miejskiego we Wrocławiu.
Prokuratorzy tłumaczą, że są od tego, by stać na straży praworządności, a zawieranie małżeństw jednopłciowych jest w Polsce niezgodne z prawem.
Praworządność to respektowanie polskiego porządku prawnego, stąd zalecenia zastępcy prokuratora generalnego w tych kwestiach - powiedziała Ewa Bialik z Prokuratury Krajowej.
W przypadku złamania prawa, oskarżyciel publiczny nie wyklucza ingerencji.
Jeżeli okazałoby się, że udział prokuratura jest niezbędny, by czuwać nad praworządnością, nad jej przestrzeganiem, z całą pewnością taki udział zgłosi - poinformowała rzeczniczka wrocławskiej prokuratury Małgorzata Klaus.
Przypomnijmy: Prokuratura stworzy "czarną listę" par homoseksualnych. "Małżeństwa osób tej samej płci niedopuszczalne"
Źródło: TVN24/x-news