Daniel Martyniuk słynie z imprezowego trybu życia i awanturniczej natury. Krnąbrny syn Zenka Martyniuka ma na koncie liczne zatargi z prawem. Wystarczy wymienić choćby posiadanie narkotyków, ucieczkę z kwarantanny czy znieważenie policjantów. Do tej pory sądy traktowały go dość łagodnie, wymierzając kary w zawieszeniu czy prace społeczne.
We wtorek Daniel po raz kolejny został skazany, tym razem za złamanie zakazu kierowania pojazdami. Białostocki sąd apelacyjny podtrzymał wyrok sądu pierwszej instancji i skazał Martyniuka na 10 miesięcy więzienia w zawieszeniu, 10 tysięcy złotych grzywny oraz 6-letni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.
Sędzia Marzanna Chojnowska podkreśliła, że wyrok jest "sprawiedliwy i uczciwy" oraz wyraziła nadzieję, że skłoni on skazanego do "przeprowadzenia procesu myślowego".
Jak można się było spodziewać, Daniel czuje się niezwykle skrzywdzony koniecznością podróżowania pociągiem. Po opuszczeniu sali sądowej groził, że... wyprowadzi się z Polski.
Przypomnijmy: Wściekły Daniel Martyniuk KOMENTUJE wyrok sądu!
Nerwy puściły mu jednak całkiem, gdy wrócił do domu. Na zdjęciu, które zamieścił na Instastories, widać potłuczone fronty szafek i ogólny rozgardiasz. Martyniuk opublikował serię wulgarnych wpisów pod adresem sędzi Chojnowskiej (zachowujemy pisownię oryginalną).
Z pozdrowieniami dla tych co myślą ze sterują prawem a tak na prawdę są niczym i brakuje im w życiu chłopa wydajac niesprawiedliwy wyrok który prawdopodobnie zostal wydany przez czysta niechęć do drugiego człowieka i zazdrość chęci posiadania. 6 lat to cię twój chłop robił i nie zrobił gdyż stwierdził ze takie barachło nie ma uczuć i nawet nie ma co kontynuować. Won pedałówo co się masz za Boga. Pilnuj swojego życia a nie oceniasz innych chamie - napisał patocelebryta.
Myślicie, że wkrótce dostanie kolejny wyrok, tym razem za znieważenie sędzi?
Zobacz też: Daniel Martyniuk ODWOŁAŁ SIĘ DO WYROKU SĄDU! "Byłem na zakręcie. Teraz JESTEM INNYM CZŁOWIEKIEM" (ZDJĘCIA)
Dlaczego nie piszemy o Dodzie?