Księżna Kate od najmłodszych lat dbała o nienaganny wizerunek, czego zresztą nauczyli ją rodzice. Sprawa nabrała jeszcze większej wagi, kiedy ta dołączyła do grona royalsów, stając się żoną przyszłego monarchy.
Bliscy Kate podchodzą do wykonywanych przez nią obowiązków z ogromnym szacunkiem i starają się nie robić problemów rodzinie królewskiej. Z tego powodu nie udzielają wywiadów. Wyjątek od tej reguły stanowi jednak młodszy brat Carole Middleton, matki księżnej Kate. Jego nadchodzący występ w "Big Brotherze" wywołał niepokój.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wujek księżnej Kate idzie do "Big Brothera"
Gary Goldsmith w przeciwieństwie do pozostałych członków rodziny księżnej Kate jest prawdziwym skandalistą. Oprócz tego, że w 2007 roku trafił w ręce policji, po tym jak pobił żonę, ma na koncie wypowiedzi, które wywołały ogromne emocje. Nazywał księcia Harry'ego i Meghan Markle "dwoma muppetami, które wciąż pragną uwagi", tym samym broniąc jak lew księżnej Kate, a to jedne z nielicznych "wyskoków" wuja przyszłej królowej.
Jak donosi Daily Mail, matka księżnej Kate, podobnie do pozostałych członków rodziny nie kryje niepokoju i zażenowania związanego z występem Gary'ego Goldsmitha w celebryckiej edycji "Big Brothera". Pierwszy odcinek zostanie wyemitowany w poniedziałek 4 marca. Ponoć rodzina już obmyśla plan, jak wyjść z całej sytuacji obronną ręką.
Myślicie, że wuj księżnej Kate się znów "odpali"?