12 lipca Polacy ponownie ruszyli do urn, aby oddać głos w wyborach prezydenckich. Według pierwszych niedzielnych sondaży, głosowanie cieszyło się wysoką frekwencją - wzięło w nim udział 68,9 procent obywateli uprawnionych do głosowania.
W drugiej turze wyborów prezydenckich zmierzyli się walczący o reelekcję Andrzej Duda oraz obecnie urzędujący prezydent Warszawy RafałTrzaskowski. Według opublikowanych o godzinie 22:00 wyników exit polls, Duda zdobył 50,4 proc. głosów, Trzaskowski natomiast 49,6. Odpowiedzialna za sondaż pracownia IPSOS podkreśliła jednak, że różnica między kandydatami była na tyle niewielka, że wówczas ogłoszenie jednoznacznego zwycięzcy było niemożliwe.
Według danych late polls, opublikowanych w poniedziałek o 2 w nocy, poparcie dla Andrzeja Dudy wzrosło do 51 procent, Rafał Trzaskowski uzyskał za to 49 procent głosów.
W poniedziałek o 8 rano odbyła konferencja PKW. Podczas spotkania z dziennikarzami członkowie ogłosili, że wciąż brakuje danych z części okręgowych komisji wyborczych.
Na godzinę 8 brakuje nam 5 protokołów obwodowych komisji wyborczych zatwierdzonych przez PKW. Wtedy - zgodnie z prawem - Państwowa Komisja Wyborcza ustali wyniki wyborów prezydenckich - powiedział zgromadzonym przewodniczący PKW.
Do systemu nie zostało również wprowadzonych 9 protokołów zagranicznych, w tym m.in. z Brukseli, Londynu i Manchesteru.
Te komisje nie wiedzą, kiedy uda się je wprowadzić: czy za godzinę, dwie, trzy. My również, dlatego musimy poczekać na te wyniki, ale chcę zaznaczyć: nie wpłyną one już na ostateczny wynik - zaznaczył przewodniczący PKW.
Podczas konferencji przewodniczący PKW ogłosił jednak cząstkowe wyniki wyborów. Tak prezentują się wyniki wyborów prezydenckich z godziny 7:58.
Andrzej Duda - 51,21 procent
Rafał Trzaskowski - 48,79 procent
W głosowaniu wzięło udział 68,12 obywateli uprawnionych do głosowania.
Zobacz również: Wybory prezydenckie 2020. Andrzej Duda do zgromadzonych na wieczorze wyborczym: "Niech żyje Polska"