Kilka dni temu w sieci zadebiutował nowy singiel Agnieszki Chylińskiej, Królowa Łez. Po siedmiu latach wokalistka wydała nową płytę, Forever Child. W ramach jej promocji pojawiła się w TVN24, gdzie opowiedziała o tym, dlaczego tak długo kazała czekać fanom na nowy album.
Jestem z tej płyty dumna, dobrze mi idzie. Udało się wejść do studia i udało się tę płytę zrobić Trudno było mi znaleźć jeden dobry styl, by wyrazić wszystko to, co miałam w sercu. Lubię prace, lubię pracować, nawet jak mam dziecko, to od razu trójkę, lubię się zakatować.
Mocno wychudzona Chylińska tłumaczyła również, dlaczego śpiewa głównie o bólu, smutku i cierpieniu.
Nie o wszystkich rzeczach chcę mówić. To jak z Angeliną Jolie, oni mają takie piękne kolorowe życie na wierzchu, potem się okazuje, że nie wszystko jest do końca halo. Mój dzień codziennie wygląda tak samo przy trójce dzieci.
Źródło: TVN24/x-news