W ostatnich dniach afera wywołana burzliwym rozstaiem Johnny'ego Deppa i Amber Heard rozgorzała na nowo. Choć gwiazdorska para rozwiodła się ponad cztery lata temu, 56-latek postanowił walczyć o swoje dobre imię, domagając się od byłej ukochanej 50 milionów dolarów zadośćuczynienia.
W związku z batalią sądową do sieci wyciekają kolejne nagrania rozmów ex-małżonków, które stawiają Amber w zupełnie nowym świetle.
W środę portal Daily Mail udostępnił nowe dowody w sprawie w postaci taśm, na których słychać, jak Depp oskarża Heard o próbę zdyskredytowania go w oczach opinii publicznej.
"Zabijasz mnie k...a" - mówi Johnny. "Twoi ludzie próbują mnie k...a zabić. Zrobiłaś ze mnie potwora. Mój syn chodzi do szkoły i pewnie dzieci mu teraz mówią: "Twój tatuś bije żonę"."
W odpowiedzi na zarzuty Deppa Amber stwierdza, że aktor nie ma żadnych szans w starciu z celebrytką, która po wybuchu skandalu stała się samozwańczą "ambasadorką ofiar przemocy".
"Wiesz, że ważę 50 kg. Naprawdę staniesz przed sądem i powiesz, że to ja zaczęłam? Naprawdę?" - kpiła Amber. "Powiedz im Johnny. Powiedz światu: Ja, Johnny Depp, mężczyzna, również jestem ofiarą przemocy domowej. Zobaczymy, ile ludzi ci uwierzy i będzie po twojej stronie. Jesteś większy i silniejszy. Nigdy nie byłam w stanie cię przezwyciężyć. W sądzie będzie ława przysięgłych i sędzia, którzy zobaczą, że między nami jest spora różnica."