Ewa Kasprzyk od lat cieszy się opinią jednej z najbardziej "wyzwolonych" gwiazd starszego pokolenia. Dojrzały wiek nie przeszkadza aktorce wiązać się ze znacznie młodszymi mężczyznami, otwarcie mówić o swojej seksualności, a także stawiać na odważne stylizacje. Swoim zwyczajem Kasprzyk niewiele sobie robi z słów krytyki padających pod jej adresem i czerpie z życia pełnymi garściami.
Rok temu do mediów przedostała się informacja o rozwodzie gwiazdy z Jerzym Bernatowiczem, z którym związana była przez 36 lat. Ewa nie rozpaczała po rozstaniu i zaledwie kilka miesięcy później zaręczyła się z tajemniczym (i znacznie młodszym) Marcinem, którego poznała cztery lata wcześniej w Turcji.
W niedzielę złakniona świateł jupiterów gwiazda miała świetną okazję, by przypomnieć o sobie i przy okazji wypromować swoją pociechę - trudniącą się śpiewaniem Małgorzatę "Carmell" Bernatowicz. Matka i córka pojawiły się na 30. Festiwalu Mozartowskiego w warszawskim Teatrze Polskim, gdzie pośród innych sławnych gości pozowały do zdjęć niczym prawdziwe profesjonalistki.
Na tę okazję aktorka wybrała kusą, czarną kreację z głębokim dekoltem, którą uzupełniła torebką Louis Vuitton za ok. 11 tysięcy. 34-latka z kolei zdecydowała się na musztardową szmizjerkę, brązowe botki i skórzaną torebkę. Nie da się nie zauważyć, że w ostatnim czasie Bernatowicz sporo schudła.
Zobaczie najnowsze zdjęcia Ewy Kasprzyk i jej córki. Niedaleko pada jabłko od jabłoni?