Adrianna Eisenbach jest jedną z najbardziej ekscentrycznych uczestniczek reality show Królowe Życia. Wrocławianka ma wielką słabość do tatuowania swojego ciała, pokazywania się w krzykliwych stylizacjach i skupiania na sobie atencji. Obrotna celebrytka relacjonuje w sieci takie wydarzenia jak choćby badanie u ginekologa czy smarowanie się tortem po twarzy. Ostatnio Adriannę wzięło chyba na sentymenty, bo postanowiła zaprezentować fanom, jak wyglądała przed tym jak wydziarała całe swoje ciało. Na zdjęciach sprzed niecałych trzech lat jest wręcz nie do poznania...
Zobacz też: Wydziarana Ada z "Królowych życia" relacjonuje wizytę u ginekologa. "JAK MAM BADAĆ PRZEZ RAJSTOPĘ?"
Style of the day. Tak to było... 2017 grudzień i 2020 grudzień. Malutka, drobniutka, zawsze uśmiechnięta... No chyba, że się wściekła, to wtedy była może przez 5 minut niemiła, a później się ta złość zmyła. 160 wzrostu, waga około 50 kilo i nigdy chyba mi się więcej nie ważyło, ale za to o tatuażach mi się marzyło - napisała na Instagramie wrzucając kolaż zdjęć.
Eisenbach zapewniła, że ma pomysły na kolejne tatuaże.
No to się w dwa lata wytatuowałam i o twarzy też nie zapomniałam i ją zrobiłam na końcu, by być kompletną w końcu. Czy jeszcze będę więcej tatuować? To jest dobre pytanie, ale jeszcze troszkę na pewno coś zrobię, bo idei na tatuaże mam sporo, nie powiem... Miejsca mi tylko brakuje, ale na pewno jeszcze stopy wytatuuje, bo tam mam dwa wolne małe miejsca i to do tatuaży zachęca. Na twarzy się jeszcze zastanawiam, więc nawet nic nie zdradzam - dodała.
Zobacz też: Wydziarana Ada z "Królowych Życia" OBSMAROWUJE SIĘ TORTEM z okazji urodzin (ZDJĘCIA)
Królowa życia nawet nie próbuje zliczyć ile wydała na kosztowne tatuaże.
Ja się z tym czuję spełniona, dlatego dalej się uśmiecham i jestem zachwycona. Kto nie lubi robić nie musi, kto się zainspiruje ten się skusi. Ile kosztowało wytatuować to całe ciało... Tego nawet nie wiem i wiedzieć nie chcę. Nikt chyba nie podsumowuje, ile czego w życiu konsumuje. Ile przepije, przenarkotyzuje czy się pobawi, a później do kibla wypluje. Więc moja decyzja była nie imprezować tylko się tatuować - stwierdziła celebrytka.
Poznalibyście ją patrząc jedynie na "archiwalne" fotki?