Niegdyś Agnieszka Fitkau-Perepeczko figurowała w zbiorowej wyobraźni jako małżonka Marka Perepeczko i serialowa Simona z M jak Miłość. Po śmierci męża drugorzędna aktorka na tyle polubiła uwagę mediów, że przez długi czas nie potrafiła odpuścić sobie żadnego wyjścia na ściankę. Jej "specjalnością" stały się niezręczne wywiady, w ramach których ujawniała reporterom kulisy swojego pożycia ze znacznie młodszymi kochankami...
Widocznie bywanie na salonach musiało się Agnieszce ostatecznie znudzić, o czym świadczyć mogła jej nagła absencja na czerwonych dywanach. Celebrytka przestała "bywać", zamiast tego postawiła na "kształcące" podróże z przyjaciółmi. Jednym z największych hobby 79-latki jest dziś wygrzewanie się na plaży, co seniorka lubi zresztą podkreślać w mediach społecznościowych (Fitkau-Perepeczko jest aktywna na swoim instagramowym profilu, który śledzi prawie 8 tysięcy osób).
Aktualnie dzieląca życie między Polską a Australią aktorka przebywa w Warszawie, gdzie regularnie spotyka się z licznymi znajomymi, których ma na pęczki. Kilka dni temu Agnieszka została przyłapana przez paparazzi na Starej Ochocie, gdy zmierzała do lokalnego szewca. Obecność fotografów zdawała się jednak jej wcale nie przeszkadzać...
Znana ze swojego wigoru i młodzieńczej witalności celebrytka miała na sobie tego dnia biały t-shirt, ciemną kamizelkę i lniane spodnie. Jasne ubrania podkreśliły jej hebanową opaleniznę. Dopełnieniem casualowego looku była pikowana, wiśniowa torebka.
W przyszłym roku Agnieszka Fitkau-Perepeczko skończy 80 lat.