Można odnieść wrażenie, że Olga Frycz nie należy do gwiazd przesadnie dbających o wygląd. 26-letnia aktorka na pokazie najnowszej kolekcji marki Levi's zaprezentowała się fotoreporterom w szarym płaszczyku, czarnych spodniach i niebieskiej koszuli, tradycyjnie już chyba nie spędzając zbyt wiele czasu nad układaniem włosów.
Podoba się Wam taki luz?
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.