Wokół relacji księcia Harry'ego i Meghan Markle było gorąco jeszcze przed uroczystą ceremonią zaślubin. Co prawda po upływie 6,5 roku od tego wiekopomnego wydarzenia wciąż tworzą związek małżeński, lecz zagraniczne media niemal na każdym kroku podkreślają ich stopniowe oddalanie się od siebie. Zadając kłam ciągłym spekulacjom, dawno niewidziani w parze Sussexowie ostatnio postanowili wreszcie zadowolić garstkę swych wielbicieli.
Tym razem jednak Amerykanka musiała polegać wyłącznie na sobie. W czwartkowy wieczór stawiła się premierze linii produktów przeznaczonych do walki z wypadaniem włosów, której pomysłodawczyniami są jej bliskie koleżanki. Tym bardziej dziwi więc fakt, że łysiejący arystokrata nie wyraził zainteresowania uczestnictwem w evencie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Meghan Markle błyszczała na parkiecie bez Harry'ego
Gwiazda serialu "W garniturach" nie sprawiała wrażenia szczególnie zasmuconej z tego powodu. Wręcz przeciwnie, nie mogła opędzić się od męskiego towarzystwa. Kroku dorównywali jej zaprzyjaźnieni eksperci urodowi, stylista fryzur Serge Normant i wizażysta Daniel Martin.
Prawdziwa gorączka czwartkowej nocy nastała wraz z pojawieniem się na imprezie męskiego chóru. Nieskrępowana niczym Meghan Markle ruszyła na parkiet, wywijając w rytm gospelowych przebojów. Zdjęcia i filmy wideo z tego wyjątkowego momentu lawinowo obiegły sieć.
43-latka prezentowała się zachwycająco w dopasowanym czarnym kombinezonie bez ramiączek i jednolitych kolorystycznie szpilkach.
Zabawa bez Harry'ego jej służy?