Wokół rozstania Agnieszki Kaczorowskiej i Macieja Peli rozpętała się medialna burza. Najpierw ona poszła na kanapę do Kuby Wojewódzkiego, gdzie oficjalnie ogłosiła to, o czym plotkowano w ostatnim czasie, potem natomiast skorzystał z okazji jej (już były) partner, który przyjął zaproszenie od redakcji "Dzień Dobry TVN".
Zobacz: Maciej Pela publikuje PIERWSZY WPIS po wywiadzie w "DDTVN". "Nie mam słów, by wyrazić wdzięczność"
Wciąż głośno o rozstaniu Agnieszki Kaczorowskiej i Macieja Peli. Opublikowała wymowne nagranie
Wydaje się więc, że na razie atmosfera daleka jest od ciszy, o którą jeszcze niedawno apelowała Agnieszka. Rozmowy Maćka z dziennikarką śniadaniówki nie zdecydowała się skomentować, ale za to wyłączyła komentarze na Instagramie, chcąc najwyraźniej odciąć się od sprawy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Teraz natomiast na jej InstaStories trafiło nagranie, w którym prawdopodobnie nawiązała do medialnej wrzawy i fali komentarzy w sieci. Widzimy na nim, jak siedzi w samochodzie, a z głośników rozbrzmiewa piosenka Pawła Domagały. Tekst utworu sprawił, że wydźwięk filmiku wydaje się dziś dość oczywisty.
Może nie muszę... Nie muszę. Stoisz z boku, to milcz. Nie wiesz o mnie nic. Nie ugoję wszystkich ran, nie bolą aż tak, mogę żyć, mogę żyć - padają słowa na uchwyconym fragmencie.
Siedząca wówczas za kierownicą Agnieszka, z równie wymowną miną, zacytowała właśnie słowa: "stoisz z boku, to milcz". Czy to jej reakcja na falę komentarzy po rozstaniu z Maćkiem?