W piątek konflikt między Joanną Opozdą a Antonim Królikowskim znów rozgorzał. Wszystko zaczęło się od tego, że aktor postanowił w końcu wystąpić do sądu o odbudowanie relacji z synem. Między (jeszcze) małżonkami doszło do medialnej wymiany zdań, w której obrzucili się wzajemnie błotem. Podczas gdy Antek zarzucił matce swojego dziecka utrudnianie kontaktów, Asia przypomniała, od czego wszystko się zaczęło, wypominając byłemu m.in. zdradę.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wymowny post Joanny Opozdy. Pod nim ogrom komentarzy
W sobotę Joanna Opozda opublikowała wymowne zdjęcie z życiową sentencją. Nietrudno zgadnąć, że odnosi się do ostatniego zamieszania.
Przemoc karmi się obojętnością, milczeniem i społecznym przyzwoleniem - brzmi wpis, do którego aktorka dołączyła krótki podpis: "Dość".
Pod najnowszym postem 35-latka mogła liczyć na szereg reakcji. Głównie wspierających.
Współczuję, że trafiłaś na takiego okropnego faceta. Trzymaj się, dużo siły - grzmią inne obrończynie mamy Vincenta.
Joanna Opozda reaguje na komentarze uderzające w Antka Królikowskiego
Choć Opozda, jak dotąd, nie zdecydowała się odpowiedzieć na liczne słowa otuchy i współczucia, niektóre z komentarzy "polajkowała" oraz "przypięła" tak, by były lepiej widoczne.
Milczenie otoczenia działa na korzyść przemocowca i znacznie zwiększa traumę ofiary przemocy; Od dwóch lat widać rodzinę Królikowskich jako idealny przykład dynamiki, jaka cechuje narcystyczne rodziny. (...) Trzeba przyznać, że próbując pokazać się za każdym razem jako ta "lepsza" strona, tym bardziej się obnażają i pogrążają - czytamy, choć warto nadmienić, że nie są to wszystkie tego rodzaju wpisy.