Trwa ładowanie...
Przejdź na
Witek
Witek
|

Wypadek w Krakowie. Są nieoficjalne wyniki badań toksykologicznych

90
Podziel się:

24-letni syn Sylwii Peretti, prowadząc auto, był pod wpływem alkoholu. Teraz nieoficjalnie ustalono, czy w chwili śmierci w jego organizmie znajdowały się substancje psychoaktywne.

Wypadek w Krakowie. Są nieoficjalne wyniki badań toksykologicznych
Wypadek syna Sylwii Peretti. Są wyniki badań toksykologicznych (Instagram, Twitter)

Wciąż nie milkną echa tragicznego wypadku przy moście Dębnickim w Krakowie, do którego doszło 15 lipca. W wyniku zdarzenia życie straciło czterech młodych mężczyzn, w tym m.in. 24-letni Patryk, syn Sylwii Peretti.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Sylwia Peretti: "Urodziłam syna w wieku 18 lat, teraz przeżywam swoją młodość"

Od tamtego momentu do mediów regularnie trafiają kolejne informacje na temat tego, co stało się feralnej nocy. Jak ustalono, kierowcą był syn Sylwii Peretti, który prowadził samochód, będąc pod wpływem alkoholu.

Patryk Peretti był pod wpływem narkotyków? Są wyniki badań toksykologicznych

Śledczy powzięli także czynności mające ustalić, czy w chwili wypadku w organizmie Patryka były obecne substancje psychoaktywne. RMF FM przekazało, że według ich nieoficjalnych ustaleń badania toksykologiczne nie wykazały obecności żadnych środków odurzających. Śladów narkotyków nie wykryto również u pasażerów.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(90)
WYRÓŻNIONE
Marecky
rok temu
Winny tego wielokrotnego zabójstwa jest już pochowany w grobie, teraz mogłaby policja zainteresować się resztą rajdowców, którzy żyją i dalej szaleją po Krakowie
123
rok temu
To az dziwne ze bez krechy po tylu promilach byl w stanie trafić kluczykiem do stacyjki 🙈
BiałyWęgorx
rok temu
Hajs do krakuskiej prokuratury, która słynie z kolesiostwa poszedł.
Jasne
rok temu
Wiadomo ze prawdy nam nie powiedzą ,łapówki poszły Największa kara i tak jest i h smierć wiec szkoda pieniędzy podatników na dalsze wyjaśnianie sprawy…
grammarteache...
rok temu
Te, ale alkohol to środek psychoaktywny. Powinniście napisać "pozostałych (...)"...
NAJNOWSZE KOMENTARZE (90)
bąbelek
rok temu
"Ludzie znający rodzinę Peretti zaczęli udzielać w sieci. Zatrzęsienie komentarzy pojawiło się na grupie na Facebooku "Wieliczanie i Wieliczka - Miasto Gmina Powiat”. Szokujące, co tam można wyczytać od ludzi z okolicy: "Przykre to, ale widziałam nie raz jego wyczyny na drodze i to prędzej czy później musiało się tak skończyć…" - napisała sąsiadka. Potem udzieliła się sąsiadka jednego z chłopaków, który zginął w aucie Patryka: "Oczywiście wielka strata. Młodzi ludzie. Ale też trzeba Państwu wiedzieć, że jeden z tych chłopców mieszkał niedaleko nas. Kto z okolic to wie o kim mowa. My mieszkamy w Strumianach. Szaleństwa samochodowe jakie wyczyniał, być może też z kolegami, były na porządku dziennym. Baliśmy się chodzić po chodniku np. podczas wieczornego spaceru z psem. Policja wielicka nie reagowała. Dobrze, że nikt z pieszych nie zginął, ścinanie zakrętów i jazda przeciwnym pasem raczej nie jest bezpieczna dla nikogo. Mam nadzieję niech to będzie przestroga dla innych, bo takich nieodpowiedzialnych kierowców jest w okolicy więcej” – wyznała pani Iwona.  "Problem jest od lat. Wiele osób się skarży włącznie z księdzem na Sierczy, który spać nie może" – mówi w rozmowie z Głosem Wielickim mieszkaniec Grabówek, wioski położonej tuż obok. "Patryk zawsze tak jeździł. Na Widoczku, pod BP na Wielickiej i Leroy Merlin. To była kwestia czasu, jak się rozbije. Teraz jest zdecydowanie ciszej. Myślę że on był prowodyrem, zabrakło go i na razie jest spokój, ale świat nie znosi pustki. Będzie zaraz inny" - wieszczy inny sąsiad." (Artykuł z interii10 sierpnia 2023)
lans
rok temu
Po co ten glut przerabiał auto na sportowe, skoro rozbijał się po mieście? Dla lansu.
Margarette
rok temu
Alk starczy
Krucjata
rok temu
Jak czytam te komentarze typu " matka cierpi, nie rozgrzebujcie tematu, matka straciła syna... Itp." to mi się 🤢🤮 chce. Mamuśka dobrze wiedziała, co syn robi ( no może pomijając fakt chlania), sama prowadzi gorszy styl jazdy samochodem, stwarza zagrożenie w ruchu drogowym jadąc 270/h, na trzeźwo?! Szuka na forach motoryzacyjnych firmy, która zdejmie z jej Lucyfera bana na 270... Czyli wychodzi na to, że ta baba chciała się wystrzelić w kosmos? No ona się nie wystrzeliła, ale dzięki wychowaniu jej syn już tak. Mogła synkowi w leasingu załatwić f16, tam chyba tylko 2 osoby wchodzą, byłoby mniej trupów.
Krucjata
rok temu
Jak czytam te komentarze typu " matka cierpi, nie rozgrzebujcie tematu, matka straciła syna... Itp." to mi się 🤢🤮 chce. Mamuśka dobrze wiedziała, co syn robi ( no może pomijając fakt chlania), sama prowadzi gorszy styl jazdy samochodem, stwarza zagrożenie w ruchu drogowym jadąc 270/h, na trzeźwo?! Szuka na forach motoryzacyjnych firmy, która zdejmie z jej Lucyfera bana na 270... Czyli wychodzi na to, że ta baba chciała się wystrzelić w kosmos? No ona się nie wystrzeliła, ale dzięki wychowaniu jej syn już tak. Mogła synkowi w leasingu załatwić f16, tam chyba tylko 2 osoby wchodzą, byłoby mniej trupów.
Elka
rok temu
Ciekawe jakie jest ich prawdziwe nazwisko, bo to sobie wzięła po latach od ojczyma, tak? Pewnie było za swojskie, nie takie „światowe”.
I tak...
rok temu
Opinia publiczna wie swoje ;D
Orka
rok temu
Dajcie spokój kobiecie i matce. Niech przeżywa żałobę w spokoju. Straciła swoje jedyne dziecko!! Jak tak można.
Huhjkk
rok temu
A dlaczego pies przeszukiwał wrak? Masło maślane, musiało być cos na rzeczy. Nie każdy powypadkowy samochód przeszukuje pies.
gość
rok temu
Miasto Kraków chce odszkodowania za straty jakie spowodował po pijanemu sprawca i co nie dostaną danych do sądu żeby otrzymać zadośćuczynienie ?
miśka
rok temu
Nieoficjalnie nie brał, ale oficjalnie nie podadzą dla dobra śledztwa, że nie brał?? Paradne.
alkomat
rok temu
alkohol najtańszy środek odurzający w naszym kraju ;-(
Kkkk
rok temu
Dajcie już spokój tej rodzinie. Spowodował wypadek, zginęli mlodzi ludzie ale niestety nie pierwsi nie ostatni. Młodzież sie bawi i takie sytuację będą miały miejsce. A , syn jakiejs "krolowej" to wielka sensacje z tego robicie...Rodziny tych chłopaków cierpią, a tu co chwile jakieś beznadziejne nagłówki
Tukan
rok temu
A to ciekawe. Ja kiedyś miałem 2 promile ( niestety, dane z izby, wstyd) i byłem nieprzytomny, nic nie pamiętam , tylko jakieś przebłyski, ale zgon total. Ten mistrz zaś przy 2, 6/2,3 potrafił wysiąść, mało tego przesiąść się za kierownicę samochodu. Podobno trwało to kilkanaście sekund, na zmianie świateł. Serio?! Nikt mi kitu nie wciśnie, że ten koleś czegoś sobie nie dołożył! To jest nierealne!
...
Następna strona