Marcin Bosak i Maria Dębska poznali się przy okazji wspólnych występów na deskach warszawskiego teatru Studio, gdzie odgrywali rolę małżonków. Wkrótce okazało się, że chemia pojawiła się między nimi także poza sceną, jednak zakochani raczej stronili od intymnych wyznań na łamach portali plotkarskich. Niedawno relacja aktorskiej pary wkroczyła na nowy poziom.
W połowie sierpnia informowaliśmy, że Marcin Bosak i Maria Dębska powiedzieli sobie sakramentalne "tak". Jak twierdził Fakt, ceremonia miała miejsce na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie, a wśród zaproszonych gości znalazło się wielu znanych znajomych pary. Przysięgę i wymiany czułości między zakochanymi obserwowali między innymi ciężarna Barbara Kurdej-Szatan, Artur Żmijewski oraz Mirosław Zbrojewicz.
Wkrótce po uroczystych zaślubinach Marysia i Marcin uznali, że przyszedł czas na zasłużone wakacje i wybrali się do Włoch. Co ciekawe, zakochana aktorka postanowiła spędzić urlop z dala od mediów społecznościowych, co jest zapewne koszmarem wielu influencerów. O wyjeździe z Marcinem do Sardynii Dębska poinformowała dopiero po fakcie, przy okazji udostępnionego na Instastories zdjęcia z samolotu.
To były wakacje bez Instagrama (no, prawie). Polecam! - napisała aktorka.
Odpoczynek od mediów społecznościowych nie oznaczał bynajmniej, że młoda para zrezygnowała z uwiecznienia wspólnie spędzonych chwil na potrzeby Instagrama. Po wyjeździe zarówno Maria, jak i jej małżonek, udostępnili na Instagramie zdjęcia z włoskiej plaży, gdzie najwyraźniej szczęśliwie spędzili czas. Zważając na okoliczności, aktorka pokusiła się nawet o krótką sentencję w lokalnym języku.
Sardynia na zawsze w moim sercu - napisała Dębska.
Pod postem pojawiła się lawina komplementów pod adresem aktorki, która na zdjęciu pokazała się w skąpym stroju kąpielowym:
Skromny, ubogi strój na jakże bogatej treści - zachwycają się fani.
Piękna! A urodę masz trochę włoską i trochę polską, czyli najlepsze, co może być, cudo - komplementują.
Jesteście pod wrażeniem?