Nie istnieje chyba osoba, która nie wie, kim jest Pamela Anderson. Choć seksowna ratowniczka ze "Słonecznego patrolu" dziś już nie wzbudza takich emocji jak w latach 90., to wciąż nie może narzekać na brak zainteresowania ze strony mediów. Dziś tabloidy głównie rozpisują się o kolejnych nieudanych relacjach gwiazdy z mężczyznami. Przypomnijmy, że kilka tygodni temu rozpadło się jej piąte małżeństwo.
Ostatnio głośno było o Pameli także w kontekście filmu dokumentalnego platformy Hulu, w którym został poruszony wątek wycieky sekstaśmy celebrytki i Tommy'ego Lee.
Zobacz też: Lily James kusi w kultowym kostiumie Pameli Anderson ze "Słonecznego Patrolu". Podobna? (ZDJĘCIA)
Co ciekawe, kilka dni temu 54-latka poinformowała, że wkrótce na Netfliksie pojawi się o niej inny dokument. Tym razem gwiazda zamierza przedstawić historię swojego burzliwego życia z własnej perspektywy. "Pan & Tommy" nie jest bowiem filmem biograficznym, a jedynie inspirowanym prawdziwymi wydarzeniami.
Niespełna tydzień po informacji o współpracy z popularną platformą, Pamelę "przyłapano" na kolacji z najstarszym synem. W niedzielę aktorka i 25-letni Brandon udali się do hollywoodzkiej restauracji Craig's. Podczas gdy Anderson postawiła na rzucającą się w oczy czerwoną tunikę, do której dobrała czarne sandały na szpilce, owoc jej miłości z perkusistą zaprezentował się w jeansach, beżowym swetrze i białych trampach.
Jak podaje "Daily Mail", pierworodny gwiazdy jest producentem ogłoszonej niedawno produkcji Netfliksa. Przypominamy, że Pamela z małżeństwa z Tommym ma jeszcze jednego syna - 24-letniego Dylana. Pamela Anderson ma dwóch dorosłych synów. Czym się zajmują i jak dziś wyglądają? (ZDJĘCIA)
Obejrzycie dokument na Netflixie o Pameli?