Problemy Kamila Durczoka zamiast się wyjaśniać, stale przybierają na sile. Pod koniec lipca informowaliśmy o brawurowej podróży samochodem w wykonaniu pijanego dziennikarza, która skończyła się zatrzymaniem przez policję. Nie minęło zbyt wiele czasu, a światło dzienne ujrzał kolejny skandal z jego udziałem. Tym razem chodzi o sfałszowanie przez Durczoka weksli na sumę ponad dwóch milionów franków szwajcarskich
W minioną środę Kamil Durczok stawił się w Sądzie Okręgowym w Katowicach, gdzie usłyszał zarzuty dotyczące podrobienia podpisu na wekslu.Decyzją sądu, dziennikarz nie trafi do aresztu. Ma jednak zakaz zbliżania się do byłej żony. Dodatkowo musi zapłacić 200 tysięcy złotych poręczenia, a także ma zakaz opuszczania kraju.
Wystarczy rzut oka na najnowsze zdjęcia dziennikarza z sądu, żeby wywnioskować, że problemy z prawem odbiły się też na jego formie. Durczok wyraźnie schudł. Widać u niego też podkrążone oczy i szarą cerę, czym objawiać może się przewlekły i silny stres.. Cóż, nerwów w ostatnich miesiącach z pewnością mu nie brakuje.
Zobaczcie zdjęcia.