W sobotni wieczór stało się jasne, że "Bejbą" Polacy z pewnością nie przebiją rekordu ustanowionego przed laty na Eurowizji przez Edytę Górniak. Blanka wylądowała ostatecznie na 19. miejscu, choć przyznać trzeba, że jej wakacyjne brzmienia musiały najwyraźniej wpaść w ucho przynajmniej pewnej części widzów przed telewizorami, o czym świadczy całkiem niezły wynik w głosowaniu publiczności.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Blanka chwali się sukcesem na Eurowizji
O swoim sukcesie Blanka przypomniała fanom zaraz po wybudzeniu się ze snu. Piosenkarka jest zdania, że żaden reprezentant Polski, jak do tej pory, nie otrzymał tak dobrego wyniku co ona w głosowaniu podczas półfinałów.
Ja dopiero wstałam i jeszcze emocje nie opadły. Chciałabym Wam jeszcze raz z całego serca podziękować za wszystkie głosy, za całe wsparcie. Właśnie dowiedziałam się, że w półfinale byliśmy na 3. Miejscu w televotingu. To się nie zdarzyło jeszcze nigdy wcześniej dla Polski. Jestem w ogromnym szoku, jestem pod ogromnym wrażeniem tych głosów. Jest mi niesamowicie miło.
Blanka pokonała faworytów w głosowaniu publiczności
Wcale nie gorzej Blance poszło również w głosowaniu widzów podczas finału. Według opinii fanów, Polska poradziła sobie lepiej niż m.in. Francja, która początkowo typowana była na faworyta konkursu.
Jako artyści robimy to dla ludzi, żeby się podobało, żebyście się bawili. 8. miejsce w televotingu na finale... Jestem naprawdę tak szczęśliwa, tak zadowolona z wyników televotingu. Jesteście niesamowici. Kocham Was mocno. Wasza Bejba - przemówiła z łóżka.
Złośliwi pewnie przypomnieliby, że gdyby liczyć wyłącznie wyniki televotingu, to zamiast Blanki na Eurowizję poleciałby Jann, ale kto by tam się tego czepiał...