Swego czasu George Clooney słynął nie tyle ze swoich imponujących osiągnięć w branży filmowej, co kolejnych podbojów miłosnych. Wśród piękności, które wdały się w romans z przystojnym amantem, wymienić można m.in Kelly Preston (zmarłą w 2020 roku żonę Johna Travolty), Renee Zellweger czy Elisabettę Canalis. Wygląda jednak na to, że aktorowi udało się w końcu stłumić w sobie "kochliwą" naturę. Od 2013 roku gwiazdor układa sobie życie u boku Amal Clonney (kiedyś Alamuddin), z którą doczekał się 5-letnich bliźniaków, Elle i Alexandra.
W ostatnich latach George nieco ograniczył częstotliwość występowania w produkcjach. We wrześniu na ekrany kin trafi pierwszy od 2020 roku film z jego udziałem, komedia romantyczna "Bilet do raju", w której partneruje mu Julia Roberts. Przed rozpoczęciem wyczerpującej kampanii promocyjnej 61-latek i jego ukochana latają po świecie i korzystają z ostatnich chwil względnej wolności Clooneya.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Po wakacjach w domu na południu Francji para już zdążyła przenieść się do innej posiadłości, tej położonej nad jeziorem Como. Kilka dni temu małżonkowie wybrali się w rodzinnym gronie na kolację do Grand Hotel Tremezzo położonej nieopodal ich willi. George miał na sobie szykowny, szary garnitur i białą koszulę. 44-latka wybrała efektowną, białą sukienkę wyszywaną cekinami i strusimi piórami. Rolę dodatków odegrały sandałki na obcasach i subtelna kopertówka. Czatującym przed restauracją fotografom udało się uwiecznić moment, jak zatraceni w tańcu małżonkowie dają sobie namiętnego buziaka.
Para idealna?