Od chwili niedawnego powrotu na ziemię polskie i ogłoszeniu światu, że spodziewa się dziecka, Agnieszka Włodarczyk robi, co może, aby jak najlepiej wykorzystać wzmożone zainteresowanie mediów swoją osobą. W obliczu solidnie okrojonej działalności przybytków kultury aktorka rozpoczęła owocną, jak do tej pory, współpracę z rządową Telewizją Polską. Zaśpiewała już raz z okazji walentynek i poszło jej najwyraźniej tak dobrze, że z marszu otrzymała zaproszenie do występu w Jaka to melodia, z którego rzecz jasna skorzystała.
Zobacz: Ciężarna Agnieszka Włodarczyk W DWÓCH KREACJACH na koncercie walentynkowym TVP (ZDJĘCIA)
Podobnie jak wcześniej i tym razem Agnieszka Włodarczyk zaprezentowała się przed widzami w dwóch różnych kreacjach. Na pierwszą z nich składał się standardowy zestaw nowoczesnej mamy: czarne rurki i luźna koszula, pod którą łatwo ukryć ciążowe krągłości.
Druga propozycja nie była już jednak tak oczywista. Agnieszka wystąpiła w smukłej, czarnej sukience z głębokim dekoltem, która o dziwo była przewiązana w talii. Patrząc na sylwetkę artystki od frontu, wprost nie było widać śladu tego, że spodziewa się potomka.
Cieszycie się na wielki powrót Agi do państwowych mediów?