Po ogromnym sukcesie "Plotkary" Blake Lively wróżono hollywoodzką karierę i awans do pierwszej ligi. Zamiast walczyć z konkurencją o ciekawe scenariusze i szkolić aktorski warsztat, Amerykanka wolała jednak poświęcić się życiu rodzinnemu. Gwiazda poślubiła Ryana Reynoldsa i doczekała się z nim trójki pociech: 8-letniej James, 6-letniej Ines i 3-letniej Betty. Dziś tworzą jedną z najbardziej lubianych celebryckich par w branży.
W ostatnich latach naczelna lwica salonowa znacznie ograniczyła częstotliwość pojawiania się na ściankach. W szczerym poście zamieszczonym na Instagramie Lively wytłumaczyła rzadką obecność w mediach niską samooceną spowodowaną dodatkowymi kilogramami po urodzeniu ostatniej z córek.
Z czasem 34-latka odzyskała pewność siebie i znów zaczęła bywać na salonach. We wtorek długonoga blondynka wystroiła się w modny zestaw i wyruszyła na pokaz Michaela Korsa odbywający się w ramach nowojorskiego Tygodnia Mody. Gwiazda miała na sobie błękitny "total look", na który składał się kusy crop top, ołówkowa spódnica i prosty żakiet. Na prestiżowym evencie celebrytce towarzyszyła jej 50-letnia siostra, która zresztą również para się aktorstwem. Robyn zdecydowała się na biały golf i spódnicę z odważnym wycięciem.
Zobaczcie najnowsze zdjęcia Blake Lively i jej starszej o 16 lat siostry. Dostrzegacie podobieństwo?