Kinga Rusin przez lata uchodziła za jedną z największych gwiazd TVN i niekwestionowaną pupilkę Edwarda Miszczaka. Kilka tygodni temu "reporterka bez granic" niespodziewanie postanowiła jednak porzucić występy w Dzień Dobry TVN i spróbować swoich sił na łamach "ostrzejszego i bardziej kontrowersyjnego formatu". Jak podkreśliła, pomocna w realizacji nowych wyzwań okazała się jej własna "świetnie prosperująca" firma kosmetyczna, które zapewnia jej finansową swobodę.
Od czasu odejścia z porannego show Kinga Rusin skupia się więc na rozwoju autorskiej marki, którą intensywnie promuje na swoim instagramowym profilu. Wygląda również na to, że znana bywalczyni oscarowych after party po latach postanowiła nieco zwolnić tempo - oczekiwanie na nowe dziennikarskie przygody w ostatnim czasie umilała sobie, relaksując się na wakacyjnych wyjazdach. Niedawno prezenterka świętowała także 10. rocznicę związku z Markiem Kujawą. Mała przerwa od show biznesu sprawiła, że Rusin coraz częściej możemy także oglądać w "codziennym" wydaniu, na przykład podczas wyprawy po chrupiące pieczywo.
Zobacz również: Zakochana Kinga Rusin świętuje 10. ROCZNICĘ ZWIĄZKU: "Niech już nic się nie zmienia!" (FOTO)
W niedzielę Kinga postanowiła spędzić trochę czasu na łonie natury. Znana z zamiłowania do jazdy konnej celebrytka wybrała się więc na stadninę w Gałkowie, której właścicielką jest jej bliska przyjaciółka Karolina Ferenstein-Kraśko.
Rusin nie uczestniczyła jednak w zwykłej przejażdżce. Tego dnia w Gałkowie odbywał się bowiem Hubertus - tradycyjna konna gonitwa organizowana na zakończenie sezonu jeździeckiego, także przez myśliwych czekających na rozpoczęcie polowań. Zachwycona wydarzeniem Kinga postanowiła upamiętnić je serią zdjęć zamieszczonych na Instagramie.
Jesień i Hubertus inny niż wszystkie, które dotychczas przeżyłam... - czytamy na profilu celebrytki. Znając zamiłowanie Kingi do ekologii i obrony praw zwierząt, można być pewnym, że Hubertus był bezkrwawy.
Wybierając się na gonitwę, Kinga nie zapomniała rzecz jasna o starannie dobranej stylizacji. Tego dnia postawiła na cieplutki śnieżnobiały golf i płaszcz projektu MMC, całość dopełniła za to gustownym kapeluszem i czarną torebką. Rusin wyposażyła się także w ochronną maseczkę.
Zobaczcie, jak Kinga Rusin zadaje szyku podczas konnej gonitwy. Stylowa?
Zobacz również: Roześmiane Agnieszka Woźniak-Starak i Kinga Rusin pozują razem na imprezie w stadninie (ZDJĘCIA)