Od kilku miesięcy Kinga Duda coraz częściej gości w ogólnopolskich mediach. Jeszcze niedawno było głośno o jej przemówieniu podczas wieczoru wyborczego Andrzeja Dudy, gdzie zaapelowała o (dość obce środowisku jej ojca) wartości, takie jak tolerancja i szacunek dla mniejszości. Od tego czasu nie zabrała już głosu, co krytycy wytykają jej do tej pory.
Zobacz: Dawid Podsiadło wspiera aktywistów LGBT i KPI z Kingi Dudy! "Taki ładny apel miałaś. Taki ładny..."
W środę wyszło z kolei na jaw, że córka prezydenta objęła funkcję jego doradcy społecznego. Choć Kinga Duda pełni tę funkcję od sierpnia, to do tej pory nie chwaliła się nią w mediach. Po tym, jak wyszło na jaw, że Andrzej Duda załatwił ambitnej "pierwszej córce" posadę u swojego boku, posypały się na niego gromy. Internauci niemal od razu zarzucili prezydentowi nepotyzm.
Co ciekawe, do doniesień na temat nowej posady Kingi Dudy odniósł się już nawet sam prezydent. Na Twitterze, gdzie od kilkunastu godzin trwa gorąca dyskusja na ten temat, Andrzej Duda znalazł czas na skomentowanie wpisu dziennikarza jednego z prawicowych tygodników. Twierdził on, że "pierwsza córka" będzie pracować społecznie, a więc bez pobierania za to wynagrodzenia.
Dziękuję i potwierdzam. "Doradca społeczny" to wolontariusz. Nie otrzymuje żadnego wynagrodzenia z tytułu tej funkcji - napisał Duda pod jego komentarzem.
Choć prezydent zapewne chciał w ten sposób nieco załagodzić sytuację, to internauci nie odpuszczali i bombardowali go kolejnymi pytaniami. Andrzej Duda nie odniósł się już do żadnego z nich.
"Teraz przynajmniej znam kryterium na funkcję pana doradcy. Trzeba być córką albo kimś z PiS", "Zawsze wydawało mi się, że takie stanowiska powinny wynikać z wyjątkowej wiedzy połączonej z dużym doświadczeniem życiowym i zawodowym, ale okazuje się, że byłem w błędzie", "Ciągle tylko wolontariaty, to z czego ta ambitna 25-latka żyje?", "Czy ktoś z rodziny prezydenta nie ma jeszcze zajęcia w państwowej firmie czy instytucji?" - grzmią użytkownicy Twittera.
Odetchnęliście z ulgą, że doceniona przez ojca Kinga nie będzie pobierać wynagrodzenia?