Julia Wieniawa sama przyznała, że dostrzega pewną analogię między sobą a Jennifer Lopez i, podobnie jak jej amerykańska idolka, usiłuje zrobić spektakularną karierę zarówno w filmie, jak i muzyce. Niestety, póki co celebrytka nie radzi sobie najlepiej z występami przed kamerami, czego dowodzi wpadka na emitowanym przez Polsat Earth Festival Uniejów 2022.
Nie ulega wątpliwości, że Wieniawie zależy na tym, by nie tylko brzmieć, ale przede wszystkim wyglądać jak gwiazda muzyki z prawdziwego zdarzenia. O ile na co dzień Julka wybiera dość proste stylizacje (które urozmaica markowymi akcesoriami), już na salonach 23-latka pojawia się w znacznie bardziej wymyślnych kreacjach.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Na poniedziałkowej imprezie z okazji 10. urodzin serwisu Elle.pl aspirująca piosenkarka postarała się, żeby cała uwaga skupiała się właśnie na niej. Warszawianka miała na sobie niewiele zakrywającą sukienkę z odważnymi wycięciami, w której "grała nogą" do zdjęć. Oliwkowa skóra aktorki wręcz błyszczała, podobnie zresztą jak jej delikatnie pofalowane włosy. Rolę dodatków odegrały sandałki na obcasie Saint Laurent za 5,3 tysiąca, torebka Bottega Veneta za 9 tysięcy i "kosmiczne" okulary przeciwsłoneczne Balenciagi za 1200 złotych.
Pasuje jej taki styl?