Rihanna nie pozwala o sobie zapomnieć nawet na chwilę. Od obwieszczenia światu radosnej nowiny piękna Barbadoska co rusz budzi sensację kolejnymi awangardowymi kreacjami, praktycznie za każdym razem na pierwszy plan wystawiając swój okazały brzuch. Odważne looki z miejsca stały się inspiracją dla ciężarnych celebrytek z całego świata, w tym Mai Hyży.
Obecnie Riri przebywa w Europie, gdzie przyleciała z ASAPem Rockym, by uświetnić pokazy największych domów mody. Po Tygodniu Mody w Mediolanie przyszła kolej na jego paryski odpowiednik.
Świeżo upieczona 34-latka przyzwyczaiła już wszystkich do tego, że jej stylizacje nie pozostawiają nikogo obojętnym. Jednak "sukienką", którą miała na sobie na wtorkowej prezentacji kolekcji Diora, gwiazda przebiła samą siebie. Artystka postawiła na prześwitującą halkę, spod której wyzierała czarna, kusa bielizna. Niepozostawiający zbyt wiele dla wyobraźni zestaw uzupełniła skórzanym płaszczykiem i kozakami ze szpiczastym noskiem. "Oryginalnego" looku dopełniła srebrna biżuteria.
Ikona stylu czy ofiara mody?