Joanna Koroniewska skutecznie przebranżawia się z aktorki w influencerkę. Celebrytka wraz z mężem prowadzi cykl rozmów live, który nazwali "Domówka u Dowborów". Oprócz tego Koroniewska regularnie dodaje fotki na Instagram, na których stara się zarażać pozytywną energią. Jednak nie zawsze jest to łatwe. Ostatnio Joanna wrzuciła wakacyjną fotkę w bikini, a jeden z internautów w bardzo dosadnych słowach skrytykował jej biust. Aktorka zablokowała hejtera, a później uraczyła fanów refleksjami dotyczącymi tej sytuacji.
Skoro od wczoraj na moim profilu takie emocje DESKI wzbudzają - wrzucam jeszcze jedną fotę z wczoraj - dziś podobno nawet Międzynarodowy Dzień Bikini!! Ja już wróciłam z próby w teatrze i chyba znowu w bikini wskoczę, bo TAK gorąco - zaczęła z przekąsem Koroniewska.
Od wczoraj przecieram oczy ze zdumienia. Jednego pana fotografa to nawet musiałam zablokować, ponieważ... Ewidentnie fota w kostiumie kąpielowym wzbudziła w NIM ogromne emocje . I zapewniam TO nie było ani zgorszenie, ani podziw... A co TO było?! No właśnie - zastanawiała się celebrytka.
Aktorka postanowiła napisać kilka słów odnośnie samoakceptacji.
Obfitość biustu ma dla niektórych WIEEEEELKIE znaczenie. No cóż. Czy to oznacza, że KOBIETA o małym biuście nie powinna pokazywać się na zdjęciu w bikini?!! Albo, że budzi w tych osobach odrazę?! Szczerze, czy to oznacza, że babka o kształtach skądinąd mniej obfitych tudzież zbyt obfitych ma czuć się źle?! Bo co?! Wiem, jak wyglądam i najważniejsze, że ja taką siebie LUBIĘ. Przede wszystkim. Najpierw JA SIEBIE. To MA znaczenie - stwierdziła.
Joanna wyznała, że choć zablokowała hejtera, nie wzięła sobie jego słów do serca.
Kiedyś pewnie bym to przeżywała, a dzisiaj wrzucam takie zdjęcia z pełną świadomością. Znam swoje wady i je polubiłam. Tak jak wszystkie zalety. Ale żeby z takich błahych skądinąd powodów mieć wobec drugiej osoby agresję?! Przeszłam już skakanie i otwartą buzię, przejdę i deskę, a właściwie dwie. Różnimy się wyglądem, czasem nawet poglądami, aż mnie korci żeby i o tym z Wami porozmawiać, ale AGRESJA wobec inności?! TEGO NIE akceptuję - napisała.
Dobrze mówi?