Pandemia koronawirusa zbiera coraz większe żniwo w Polsce i na świecie. Liczba osób zakażonych rośnie z dnia na dzień, a rządzący starają się zapanować nad sytuacją i zmniejszyć liczbę ofiar. W efekcie średnio co tydzień jesteśmy informowani o nowych obostrzeniach, które mają na celu zahamowanie rozprzestrzeniającego się wirusa. Kolejne zakazy i ograniczenia, które obłożone są wysokimi grzywnami, coraz bardziej dają się we znaki zmęczonych sytuacją obywatelom.
Choć zdaje się, że przykład powinien iść z góry i kto, jak kto, ale rząd powinien stosować się do wprowadzonych przez siebie zasad, w związku z obchodami katastrofy smoleńskiej postanowiono na chwilę zapomnieć o groźnym wirusie. Patrząc na zdjęcia z 10. rocznicy katastrofy Tu-154, nie da się nie odnieść wrażenia, że wprowadzone ograniczenia na chwilę przestały obowiązywać. Mimo że od tygodni słyszymy o tym, by opuszczać dom jedynie wtedy, kiedy jest to nieuniknione, obchody postanowiono przeprowadzić, jak gdyby nigdy nic, a wśród biorących w nich udział nie dało się zauważyć nikogo, kto miałby na sobie maseczkę czy rękawiczki.
Pozostawić zajścia bez komentarza nie zamierzała Karolina Korwin Piotrowska, która zarzuciła władzom hipokryzję. Głos w sprawie zabrał także Michał Piróg. Celebryta za pośrednictwem instagramowego profilu udostępnił zdjęcie z obchodów, które opatrzył krytycznym komentarzem:
Zakaz zgromadzeń, zachowany dystans, maseczki, rękawiczki. Wobec wirusa wszyscy jesteśmy równi. Czy to przejaw totalnej bezczelności, czy głupoty? Każda odpowiedź jest prawidłowa. Bezczelni są i byli zawsze. Głupi, bo zaślepieni nienawiścią i władzą - pisze, nie szczędząc w słowach poirytowany 40-latek.
Nóż mi się normalnie w kieszeni otwiera - kontynuuje. Jak można mieć tak wszystko i wszystkich w d*pie? Jak można się czuć tak ponad? Przyjdzie taki czas, mam nadzieje, że wszyscy będziemy chodzić swobodnie, a wy będziecie siedzieć - puentuje pod fotografią polityków.
Piróg mógł liczyć na szereg słów poparcia ze strony podzielających jego zdanie fanów:
"Szok, człowiek siedzi w domu, a oni…", "To jest skandal i żenada", "Aż ciężko uwierzyć, że to się dzieje naprawdę…" - czytamy.
Rozumiecie oburzenie Michała Piróga?