Aneta Zając i Mikołaj Krawczyk jeszcze dekadę temu tworzyli jeden z gorętszych związków. Niestety, czar fascynacji szybko prysł, a aktorzy "Pierwszej miłości" mimo doczekania się bliźniąt postanowili się rozstać.
Od tamtej pory rodzice Michała i Roberta raczej się unikają, widując się głównie przy okazji kolejnych rozpraw sądowych w sprawie alimentów. Ekspartnerzy nawet ostatnie, 10. urodziny dzieci świętowali oddzielnie.
Nie wiadomo, jak byli partnerzy zdecydowali się rozegrać kwestię pierwszej komunii świętej, do której bliźniacy przystąpili w minioną niedzielę. Sądząc jednak po zdjęciach, które Mikołaj zamieścił w mediach społecznościowych, widzimy, że zarówno on, jak i jego obecna ukochana, Sylwia Juszczak uczestniczyli w ceremonii kościelnej. Aktor, który w odróżnieniu od eks zaczął niedawno coraz śmielej publikować w sieci wizerunki synów, pokazał selfie z żoną sprzed budynku warszawskiej Świątyni Opatrzności Bożej i fotografię z mszy świętej, na której możemy dopatrzeć się chłopców.
Dzisiaj Michał i Robert zdali ważny egzamin i uroczyście postanowili iść drogą miłości, w kierunku światła, czyniąc dobro. Trzymajcie za nich kciuki i wysyłajcie im masę pozytywnej energii, by w tym postanowieniu wytrwali - napisał w niedzielnym wpisie.
Aneta była znacznie mniej wylewna, bo pokazała jedynie komunijny tort.
Myślicie, że Zając i Krawczyk wraz ze swoimi partnerami siedzieli potem przy jednym stole?
Przypominamy: Głębokie dekolty i odsłonięte pośladki, czyli celebrycka rewia mody na komuniach świętych (ZDJĘCIA)