W ostatnim czasie w mediach znów zrobiło się głośno o Zatoce Sztuki. Tuż przed świętami policja rozpoczęła bowiem przeczesywanie terenu wokół budynku, gdzie niegdyś znajdował się niesławny lokal. Otoczenie Nowej Zatoki badano przy użyciu georadaru i wykrywacza metalu oraz z pomocą psów policyjnych. W ubiegłym tygodniu na miejscu pojawiła się koparka, która rozpoczęła rozkopywanie plaży przylegającej do lokalu, śledczy sprawdzali także studzienki kanalizacyjne. Na teren poszukiwań sprowadzono również słynnego polskiego nurka Marcela Korkusia, który ma doświadczenie w poszukiwaniu osób zaginionych. Nieoficjalnie mówiło się, że cała akcja ma związek z zaginięciem Iwony Wieczorek.
Śledczy wznowili prace w Zatoce Sztuki
Tuż przed Sylwestrem z terenu otaczającego Zatokę Sztuki niespodziewanie zniknął policyjny sprzęt oraz mobilne laboratorium kryminalistyczne, zasypano także wykopane wcześniej na plaży dziury. Miejsca wciąż pilnowali jednak funkcjonariusze policji. Rzecznik prasowy Prokuratury Krajowej Łukasz Łapczyński w rozmowie z "Faktem" poinformował jednak, że czynności procesowe na miejscu dawnej Zatoki Sztuki "nadal będą realizowane". Teraz okazuje się, iż śledczy zdążyli już wznowić prace na terenie owianego złą sławą sopockiego lokalu.
Jak udało się ustalić "Faktowi" w środowy poranek przed budynkiem Nowej Zatoki znów pojawiły się nieoznakowane samochody śledczych z krakowskiej prokuratury oraz policyjny radiowóz. Choć do tej pory funkcjonariusze skupiali się na przeszukiwaniu terenu wokół dawnej Zatoki Sztuki, według tabloidu tym razem "najintensywniej pracowali w środku".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zatoka Sztuki. Trwają prace wewnątrz budynku sopockiego klubu
Jak informuje "Fakt" w budynku Nowej Zatoki pracowało około 10 osób, w tym przedstawicieli Laboratorium Kryminalistycznego. Według tabloidu tym razem w poszukiwaniach wykorzystywano specjalny georadar, który "pomaga w poszukiwaniu zwłok i zamurowanych skrytek". Obecni na miejscu śledczy pracowali zarówno na parterze, jak i na pierwszym piętrze budynku. Jak donosi tabloid, można było zauważyć, że funkcjonariusze wynosili pewne przedmioty z dawnego pomieszczenia służbowego pracowników lokalu. Na znajdujących się na pierwszym piętrze szybach pojawiły się natomiast karteczki mogące służyć do oznaczenia przeszukanych miejsc.
Teren wokół dawnej Zatoki Sztuki nadal jest zabezpieczony policyjną taśmą, pilnują go również policjanci. Jak na razie prokuratura wciąż oficjalnie nie potwierdziła, z jakiego powodu śledczy rozpoczęli prace na miejscu, gdzie niegdyś znajdował się lokal. W ubiegłym tygodniu dziennikarz TVN Jan Błaszkowski w wieczornym wydaniu "Faktów" potwierdził jednak, że poszukiwania mają związek ze sprawą Iwony Wieczorek. Podobne informacje nieoficjalnie udało się także pozyskać "Faktowi". Tabloid rozmawiał również z Karolem Borchólskim z Prokuratury Krajowej. Prokurator przekazał jednak, iż ze względu na dobro prowadzonego postępowania nie może ujawniać "szczegółów prowadzonych i planowanych czynności".