Marcelina Zawadzka przy każdym wyjściu z gmachu TVP starannie dobiera stylizacje oraz pozy. Tym razem udawała nieco zaskoczoną i onieśmieloną obecnością fotoreporterów. W wysokich kozakach oraz wzorzystej sukience opuściła studio telewizji publicznej krokiem jak z wybiegu dla modelek. Celebrytka zdecydowała się również niedawno na zmianę auta. Czerwonego Mustanga wartego 170 tysięcy zamieniła na czarnego Jeepa za ponad 300 tysięcy złotych. Po krótkim spacerze przed paparazzi wsiadła do auta. Warte swojej ceny?
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.