Można powiedzieć, że Apple Martin jest w czepku urodzona. Córka jednej z najpopularniejszych aktorek w Hollywood, Gwyneth Paltrow i jednego z najsłynniejszych muzyków na świecie, Chrisa Martina, od dziecka miała do czynienia z wielkim światem, do którego wstęp mają tylko ci najpotężniejsi i najbardziej wpływowi. Nie od dziś wiadomo, że Apple jest oczkiem w głowie troskliwej mamusi, która od lat dokłada wszelkich starań, żeby dziewczynie niczego nie brakowało.
15 maja pociecha Gwyneth obchodzi swoje 16. urodziny, co w Stanach Zjednoczonych jest idealnym pretekstem do zrobienia gigantycznej imprezy. Niestety, w związku z przymusem izolacji, Paltrow nie mogła zorganizować jubilatce przyjęcia marzeń, nie omieszkała za to złożyć jej obszernych życzeń urodzinowych na Instagramie, nie kryjąc przy tym emocji.
Nie mogę uwierzyć, że piszę te słowa, ale... moja ukochana szczęśliwa słodka szesnastolatko - zaczęła wzruszona Gwyneth. Jesteś światłem mego serca, czystą radością. Jesteś niesamowicie inteligentna i masz najlepsze, wyjątkowo sarkastyczne, najbardziej błyskotliwe poczucie humoru. Kocham bycie twoją mamą. Uwielbiam nasze wieczorne czaty, kiedy mogę naprawdę zrozumieć, co ci chodzi po głowie.
Ciężko pracujesz, aby uzyskać wszystko, co chcesz osiągnąć, masz w sobie godną podziwu odpowiedzialność i wytrwałość. Mam cholerne szczęście być twoją matką - pięknej, życzliwej, młodej kobiety. Dziękuję za wybranie mnie. Uwielbiam cię najbardziej na świecie. Przykro mi, że obchodzisz te szczególne urodziny w takich okolicznościach, ale jak zawsze w twoim przypadku, we wszystkim znajdziesz to, co najlepsze - zakończyła.
Pod zdjęciem "wyrośniętej" Apple w sukience w kwiatki pojawiła się lawina komentarzy od znanych przyjaciółek mamy świeżo upieczonej 16-latki, takich jak Kate Hudson, Emmy Roberts, Courtney Love, Selmy Blair czy Kelly Rowland. Gwiazdy nie kryły swojego zachwytu nad wyjątkową urodą córki Martina i Paltrow.
Faktycznie wyrosła na ślicznotkę?