O Olfaktorii zrobiło się głośno kilka lat temu, kiedy opublikowała na YouTubie niesławny film, w którym opowiedziała o tym, jakie warunki powinien spełniać jej wymarzony partner. "Facet musi zarabiać lepiej ode mnie. Odpadają ci, którzy zarabiają średnią krajową. Ci, którzy zarabiają mniej, to nieudacznicy życiowi" - powiedziała z kamienną twarzą. Poza tym youtuberkę możecie kojarzyć z jej sympatii dla Marszu Niepodległości i prawicowych polityków.
Olfaktoria stara się być też youtuberką "z wyższej półki", dlatego też specjalizuje się w polecaniu fankom szpilek, torebek i perfum o odpowiednio wysokich cenach. Dorota Goldmann - bo tak nazywa się Olfaktoria - nie kryje się też z zamiłowaniem do medycyny estetycznej.
Ostatnio Goldmann podjęła się współpracy z lekarzem jednej z klinik chirurgii plastycznej. W osobliwej promocji jego prywatnej kliniki youtuberka musiała pójść do restauracji McDonalds w wieczorowej kreacji i szpilkach i zamówić burgera i frytki. Wszystko było przez nich transmitowane live w mediach społecznościowych. Zanim jednak para weszła do baru, została poproszona przez bezdomnego mężczyznę o jedzenie. Mimo że wyraźnie powiedział, że nie chce być kręcony, youtuberka i jej towarzysz nic sobie z tego nie zrobili. Co więcej, po transmisji opublikowali jego fotografię z informacją, że kupili mu kanapkę w fast foodzie.
Podczas kręcenia zarówno Goldman jak i wspomniany lekarz śmiali się z mężczyzny i zakazywali mu zbliżania się do siebie mówiąc "zostań tam". Być może część fanów wyraziła już swoje zdanie o zachowaniu youtuberki, bo fotografii mężczyzny nie można już znaleźć na jej profilu.
Fajnie "zabawa"?