"Taniec z gwiazdami" już wkrótce powróci na antenę Polsatu po raz trzynasty. Choć z początku wydawało się, że chwilowa nieobecność formatu na szklanym ekranie skłoni produkcję do zaangażowania rozpoznawalnych osobistości, a na giełdzie nazwisk mówiło się o udziale m.in. Magdy Mołek czy Małgorzaty Rozenek, to na razie największą "gwiazdą" kolejnej odsłony formatu pozostaje chyba kwadratowłosy detektyw bez licencji Krzysztof Rutkowski.
Największe emocje w nadchodzącym sezonie "Tańca z gwiazdami" będą jednak budzić nie sami uczestnicy, lecz fakt, że Polsat zdecydował się na debiut pierwszej jednopłciowej pary w historii polskiej edycji show. Połową duetu ma być Jacek Jelonek, czyli polski "Prince Charming", który nie krył ekscytacji po otrzymaniu zaproszenia do programu. Już jednak ostrzega, że taniec niekoniecznie jest jego mocną stroną.
Już wiadomo, że zatańczę w parze z mężczyzną, także chciałbym, aby mój partner taneczny miał dużo... cierpliwości, bo moje umiejętności taneczne są wątpliwe - mówił w rozmowie z Plejadą.
Przypomnijmy: Znamy nazwisko kolejnego uczestnika "Tańca z gwiazdami". Planuje stworzyć pierwszy MĘSKI DUET
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zanim jednak Jelonek trafi na parkiet, a widzowie będą mogli ocenić jego potencjał, czeka go miesiąc prób przed debiutem w programie. Co prawda jeszcze nie wiemy, z kim zostaną sparowani poszczególni uczestnicy, jednak większość oczu zwrócona będzie właśnie na Jacka i jego tanecznego partnera. Jak donosi serwis WP Gwiazdy, może to być o tyle problematyczne, że weterani show nie byli skorzy do tańca w męskiej parze.
Wielu fanów "Tańca z gwiazdami" zadaje sobie pytanie, który z naszych tancerzy będzie partnerował Jackowi. Okazuje się, że odpowiedź nie jest taka oczywista. Na tym etapie już wiadomo, że z Jackiem nie zatańczy żaden z weteranów programu, czyli ani Rafał Maserak, ani Stefano Terrazzino - dowiadujemy się.
Wspomniani mentorzy to bez wątpienia jedne z bardziej rozpoznawalnych twarzy programu, ale jest przecież wielu innych, którzy mogliby partnerować Jelonkowi. Produkcja bierze jednak pod uwagę, że znalezienie dla niego tancerza może być skomplikowane, patrząc na kontrowersyjne opinie czy skostniałe poglądy niektórych z nich. Na szczęście organizatorzy mają plan B.
Jak dowiedział się serwis WP Gwiazdy, jest bardzo prawdopodobne, że partnerem Jacka będzie tancerz, który na czas programu przyleci do nas zza granicy. Mówi się, że będzie to mężczyzna na co dzień mieszkający i rozwijający swoją taneczną karierę w Wielkiej Brytanii - czytamy.
Myślicie, że nasz kraj jest gotowy na męski duet w "Tańcu z gwiazdami"?