Mało któremu polskiemu celebrycie udałoby się zapewne wywołać sensację poprzez milczenie. Ale Annie Lewandowskiej się udało. Gwiazda na dwa tygodnie zniknęła z mediów społecznościowych, czym wprowadziła totalny popłoch na internetowych forach. W końcu głos musiał zabrać jej management.
Zobacz: TYLKO NA PUDELKU: Wiemy, dlaczego Anna Lewandowska zniknęła z mediów! Managment trenerki zabrał głos
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Anna Lewandowska przerywa milczenie. Jest pierwsze zdjęcie
Wreszcie sama Ania postanowiła też już dłużej nie wystawiać na próbę cierpliwości swoich fanów i oficjalnie "przemówiła" ze swojego profilu. Dodała na InstaStories zdjęcie, na którym widzimy ją w dość niecodziennej aranżacji. Uśmiechnięta od ucha do ucha Lewa jest bowiem cała umazana błotnistą breją. Sądząc jednak po opisie, całkiem dobrze się bawiła.
Jedna z najlepszych wypraw w moim życiu. Pora wracać do domu - czytamy na zdjęciu Anki.
Tęskniliście?